"Wyrażamy nasze rozczarowanie z oporu stawianego faktom, ponieważ chrześcijańskie korzenie Europy to po prostu fakt historyczny, którego nikt nie powinien kontestować" - powiedział w komentarzu dla KAI kard. Joseph Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary.
Oto wypowiedź kard. Josepha Ratzingera dla Katolickiej Agencji Informacyjnej na temat Traktatu Konstytucyjnego UE: "Jestem bardzo wdzięczny Ojcu Świętemu, ponieważ w swym przemówieniu dał doskonałą syntezę tego, co należy powiedzieć. Z jednej strony jesteśmy zadowoleni z istnienia wspólnej konstytucji europejskiej, która przynosi także wiele pozytywnych wskazań przede wszystkim jeśli chodzi o publiczny dialog z Kościołami i prawa Kościołów w tej wielkiej wspólnocie nowej Europy. Wyrażamy też nasze rozczarowanie z oporu stawianego faktom, ponieważ chrześcijańskie korzenie Europy to po prostu fakt historyczny, którego nikt nie powinien kontestować. Nawet Giscard d'Estaing kilka dni wcześniej powiedział, że te korzenie, o których jest mowa w tekście, są chrześcijańskie. Trudno więc zrozumieć, skąd bierze się opór wobec faktów. Mamy tutaj do czynienia z ideologią laicyzmu, według której historia nie powinna docierać do aktualnej świadomości i w ten sposób chce się, jak mam wrażenie, zamknąć religię w sferze prywatnej, gwarantując tym samym absolutny pluralizm. To właśnie chrześcijańskie korzenie stworzyły możliwość pluralizmu, który nie występuje w światopoglądzie inspirowanym przez Koran. Dlatego tak istotne byłoby zagwarantowanie tego doświadczenia, tej rzeczywistości wyrosłej z inspiracji chrześcijaństwa, która przyczyniła się do rozwoju przestrzeni wolności, która nazywamy Europą. Zobaczymy, co się teraz wydarzy. Zadaniem wszystkich polityków chrześcijańskich będzie teraz ożywianie tych chrześcijańskich korzeni, gwarantując obecność chrześcijańskich wartości, i zagwarantowanie w ten sposób przestrzeni wolności i pluralizmu."
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.