To najbardziej pokojowa armia na świecie, armia Pana Boga - uważa ks. Dariusz Iwański, pomocnik kapelana jubileuszowej, 10. Pieszej Pielgrzymki Żołnierzy II Korpusu Zmechanizowanego na Jasną Górę.
W drogę wyruszyło z Lublina ok. 250 żołnierzy w pełnym umundurowaniu, by dotrzeć do sanktuarium 14 sierpnia. Pielgrzymka ma swoją własną stronę internetową, na której można śledzić trasę wędrówki, a także przesłać pozdrowienia żołnierzom. Żołnierze biorący udział w pielgrzymce są skoszarowani i podlegają rozkazom dowódców. Idą pogrupowani w trzy kompanie, w pełnym umundurowaniu, choć bez broni, śpią w osobnej bazie noclegowej, której strzeże żandarmeria wojskowa. - Nie idziemy jednak zupełnie osobno, ponieważ towarzyszy nam cywilna pielgrzymka lubelska oraz grupa Legii Akademickiej - powiedział KAI ks. Iwański. Legia Akademicka składa się ze studentów - chłopców i dziewcząt - który przeszli szkolenie wojskowe, często przynależność do Legii jest dla młodych mężczyzn formą zastępczej służby wojskowej. Żołnierze odpoczywają razem z innymi pielgrzymami, wspólnie też uczestniczą w Eucharystiach. - Mimo całej wojskowej otoczki naszej wędrówki, to przede wszystkim przeżycie religijne - podkreśla kapelan. Żołnierzami opiekuje się czterech księży i kleryk. Hasłem pielgrzymki są słowa "Oto wszystko czynię nowe". Żołnierze słuchają konferencji przygotowujących ich do sakramentu pokuty oraz do Eucharystii, a także biorą udział w kursie przedmałżeńskim. - Na pielgrzymkę zgłaszają się na ochotnika, ale nie wszyscy chętni mogą iść, bo ktoś musi zostać w jednostce - mówi ks. Iwański. A chętnych jest dużo, ponieważ służba wojskowa trwa tylko rok, więc na taką pielgrzymkę można iść tylko raz w życiu. - Ludzie, których spotykamy po drodze peszą nas swoją życzliwością - twierdzi kapelan. Starsi często płaczą ze wzruszenia, młodsi proszą, by żołnierze coś zaśpiewali. Żołnierze nie dają się długo prosić, a na dodatek robią "falę" na cześć mieszkańców mijanych miejscowości. - Śpiew kilkuset żołnierzy robi wrażenie, oni dobrze to wiedzą i wykorzystują ten swój atut po drodze - mówi kapelan. - Manifestują swoją wiarę w sposób radosny i za to świadectwo ludzie są im wdzięczni - dodaje. Pielgrzymka ma swoją stronę internetową: www.pielgrzymkawp.w.pl. Można za jej pomocą śledzić trasę wędrówki, obejrzeć zdjęcia, poczytać relacje z kolejnych etapów i przesłać pozdrowienia dla żołnierzy, które będą odczytywane im wieczorami.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.