Skoro nie można już powtarzać kłamstwa o tym, że księża nie płacą składek zdrowotnych, Trybuna postanowiła odwrócić kota ogonem i z faktu, że płacą, wyciąga zdumiewające wnioski. [**Porozmawiaj tym na FORUM![][1]**][2] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif [2]: http://forum.wiara.pl
W artykule "Etat w habicie" gazeta demaskuje: Tylko jedna szósta duchownych w Polsce nie płaci składki na ubezpieczenie zdrowotne - powtarzają przedstawiciele Kościoła katolickiego próbując pomniejszyć znaczenie senackiej poprawki pozbawiającej duchownych prawa do opłacania składki zdrowotnej z dotowanego całkowicie przez państwo Funduszu Kościelnego. Wybrana argumentacja ma słaby punkt. Uświadamia, że tysiące duchownych pracuje - dzięki uprzywilejowanej pozycji Kościoła katolickiego - na państwowym etacie lub za państwowe pieniądze. W przedszkolach, szkołach, na uczelniach, w szpitalach, wojsku, policji, straży pożarnej, straży granicznej, więzieniach, a nawet w Biurze Ochrony Rządu. Według danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego SAC z roku 2000/2001 mamy w Polsce ok. 60 tys. duchownych. Pięć szóstych to pięćdziesiąt tysięcy osób. Ile z nich pracuje na etacie kapelanów, katechetów i pielęgniarek? W szkole - Niestety, nie dysponujemy zbiorczymi danymi dotyczącymi liczby katechetów w Polsce - stwierdził rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu Mieczysław Grabianowski. Dodał, że zatrudniają ich, tak samo jak pozostałych nauczycieli, samorządy. Opłacani są zgodnie z zapisami Karty Nauczyciela. Ponieważ zbiorczych danych nie ma - więc przynajmniej spróbujmy oszacować liczbę nauczycieli religii w szkołach. Zgodnie z danymi z Małego Rocznika Statystycznego GUS z roku 2004, mamy w Polsce ponad 15 tys. szkół podstawowych, prawie 7 tys. gimnazjów i 2,5 tys. szkół ponadpodstawowych. Razem 24,5 tys. placówek bez liceów ogólnokształcących i ponadlicealnych. Zakładając, że w każdej placówce trzeba zatrudnić przynajmniej jednego katechetę na pełny etat, mamy już 24,5 tys. duchownych pobierających opłacane z budżetu pensje. Najniższa płaca nauczyciela (stażysty) wynosi 681 zł. Załóżmy jednak, że takie wynagrodzenie pobiera połowa katechetów, reszta to nauczyciele kontraktowi, z tytułem minimum magistra, ale bez przygotowania pedagogicznego. Tacy zarabiają 1130 zł miesięcznie. Włączamy kalkulator i podliczamy: budżet państwa wypłaca im rocznie 270 milionów zł. Organizacje wyznaniowe, w tym Kościół katolicki, mogą prowadzić placówki oświatowe i szkoły wyższe. Zgodnie z danymi z cytowanego już Małego Rocznika Statystycznego, w Polsce funkcjonuje 71 szkół podstawowych, 109 gimnazjalnych, 15 ponadpodstawowych, 121 ponadgimnazjalnych i 6 policealnych prowadzonych przez organizacje wyznaniowe. Mają one prawo do uzyskiwania subwencji oświatowej tak jak i inne placówki edukacyjne. Średnio 2500 zł na jednego ucznia. Ilu duchownych nauczycieli zatrudniają - statystyki milczą. Musimy znów próbować oszacować tę liczbę. 322 placówki po 5 duchownych wykładowców - czyli kolejne 1500 osób. O zatrudnionyh pracownikach administracyjnych i gospodarczych, siostrach i zakonnikach w stołówce i bursie nie mówiąc. Na uczelni W Polsce funkcjonuje także 14 szkół wyższych prowadzonych przez organizacje wyznaniowe. Z budżetu państwa finansowana jest działalność Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, Uniwersytetu kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie oraz wydziałów teologicznych na uniwersytetach państwowych. Stosowne kwoty na ten cel zapisywane są co roku w budżecie państwa. Zgodnie z artykułem 16 i 17 konkordatu, do posługi duszpasterskiej mają prawo żołnierze, służby mundurowe, więźniowie, ludzie chorzy. Kapelani są więc w wojsku, więzieniach, służbach mundurowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wynagrodzenie za obsługę uroczystości, posługi kapłańskie i wspieranie duchowe pobierają z państwowej kasy.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.