Metropolita Jan (Jovan Vraniszkovski) z Serbskiego Kościoła Prawosławnego w Macedonii został 19 sierpnia skazany przez sąd w Bitola na półtora roku więzienia.
Prawosławny hierarcha został skazany za "wzniecanie narodowej i religijnej nienawiści" oraz "nietolerancję" - poinformowało belgradzkie radio "B-92". Podstawą do oskarżenia metropolity było opublikowanie przez niego kalendarza kościelnego i innych publikacji, w których znieważano i poniżano Macedoński Kościół Prawosławny i jego biskupów. Według sądu serbski hierarcha zranił również religijne uczucia obywateli, co było przyczyną protestów przed jego siedzibą 18 stycznia br. Obrońca metropolity zapowiedział apelację od wyroku. Wyrok na pewno zaostrzy i tak już od lat napięte stosunki pomiędzy Kościołami prawosławnymi w Belgradzie i Skopje. Spór pomiędzy SKP a należącym do niego wcześniej Macedońskim Kościołem Prawosławnym (MKP), który przy poparciu władz komunistycznych byłej Jugosławii ogłosił niezależność. Decyzji tej nie uznał dotychczas żaden kanoniczny Kościół prawosławny na świecie, toteż MKP jest niekanoniczny. Od października 1999 na jego czele stoi 48-letni obecnie arcybiskup ochrydzki i całej Macedonii Stefan (Weljanowski). Patriarchat Serbski, pragnąc rozwiązać problem, ustanowił w 2002 r. paparelną strukturę Prawosławne Arcybiskupstwo Ochrydzkie, na którego czele stanął metropolita Jan jako patriarszy egzarcha autonomicznego arcybiskupstwa ochrydzkiego. Zwierzchnik SKP patriarcha Paweł I wielokrotnie wzywał prawosławnych w Macedonii, aby odbudowali "kanoniczną jedność" z Kościołem serbskim. W tegorocznym specjalnym orędziu bożonarodzeniowym przypomniał, że Macedoński Kościół Prawosławny (MKP) został utworzony w 1967 r. przez komunistów reżimu Tito. "Intencje komunistów były jasne: zniszczyć jedność Kościoła prawosławnego na terenach byłej Jugosławii. Równocześnie komuniści dążyli, przez ustanowienie samodzielnego Kościoła, do sprawowania jak najpełniejszej kontroli nad macedońską diasporą" - napisał patriarcha. Zaznaczył, że "Kościół serbski nie ma zamiaru »otaczać opieką« narodowych dóbr i obszarów Macedończyków, lecz po bratersku wzywa ich do przywrócenia eucharystycznej jedności z całym prawosławiem".
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.