Papież Jan Paweł II wyraził nadzieję, że powrót ikony Matki Bożej Kazańskiej do Patriarchatu Moskiewskiego przyspieszy "wzajemne zrozumienie i pojednanie" między Kościołem rzymskokatolickim i Kościołem prawosławnym - podała Informacyjna Agencja Radiowa.
Podczas audiencji generalnej w Watykanie papież pożegnał 18-wieczną ikonę Matki Bożej Kazańskiej. Po ucałowaniu 30-centymetrowej ikony, która przez ponad dziesięć lat wisiała w jego pokoju, Ojciec Święty symbolicznie powierzył ją kardynałowi Walterowi Kasperowi, przewodniczącemu Rady Krzewienia Jedności Chrześcijan. W sobotę kardynał przekaże cudowny obraz patriarsze Aleksemu II-giemu. Podczas audiencji papież wyraził pragnienie postępu na drodze jedności chrześcijan; pragnienie postępu "na drodze wzajemnego zrozumienia i pojednania, by przyspieszyć dzień pełnej jedności wiernych, o co żarliwie modlił się Jezus Chrystus". Jutro cudowny obraz będzie wystawiony w bazylice świętego Piotra. Jak wiadomo, rok temu Jan Paweł II chciał osobiście zawieźć ikonę do Kazania, jednak Patriarchat Moskiewski uznał, że nawet na taką wizytę papieża w Rosji jest jeszcze za wcześnie. Ikonę Matki Bożej Kazańskiej podarowali Janowi Pawłowi II-giemu katolicy amerykańscy w 1993-cim roku. Wbrew opinii, że jest to niewiele warta kopia, eksperci rosyjscy i watykańscy ustalili, iż obraz pochodzi z pierwszej połowy 18-ego wieku i był przedmiotem kultu. W sobotę w uroczystości przekazania ikony weźmie udział prezydent Władimir Putin, który widział ją - i ucałował - w czasie audiencji w listopadzie ubiegłego roku.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.