Do świętowania niedzieli nawoływał biskup kaliski Stanisław Napierała 29 sierpnia podczas mszy św. odpustowej w piątą rocznicę koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie.
W homilii bp Napierała podkreślił, że przyszłością narodu jest rodzina i trzeba o nią dbać. - Jeżeli chcemy zobaczyć, jaka będzie przyszłość państwa, to trzeba patrzeć, jak dzisiaj państwo zajmuje się rodziną. Stwarzanie warunków, które nie wspomagają rodziny, a niekiedy w nią godzą, to działanie państwa przeciw sobie - mówił. "Biada tym, którzy, nadużywając wolności, ośmielają się lansować jakieś programy godzące w dzieci" - dodał. Biskup nawoływał też do świętowania niedzieli. -,,Kto upoważnił właścicieli supermarketów do tego, aby wyłączyć niedzielę spod prawa gwarantującego, że jest to dzień wolny od pracy" - wołał. Uroczystości odpustowe w Lutogniewie co roku gromadzą tłumy pielgrzymów i trwają cztery dni. W sobotę, 28 sierpnia, sprawowano mszę św. z błogosławieństwem dla dzieci. Przed obrazem Matki Bożej modlili się też członkowie Akcji Katolickiej z diecezji kaliskiej. W poniedziałek, 30 sierpnia, będzie dzień modlitw za zmarłych czcicieli Matki Bożej oraz poległych w obronie ojczyzny. Uroczystości zakończą się we wtorek, 31 sierpnia, modlitwą w intencji chorych. Obraz Matki Bożej Pocieszenia namalowany został na desce przez nieznanego artystę na początku XVI w. Jego obecność w głównym ołtarzu jest wzmiankowana w najstarszym zachowanych dokumencie wizytacyjnym spisanym 15 października 1683 r. przez śremskiego archidiakona, ks. Ignacego Gnińskiego. Z akt wizytacyjnych Józefa Rokosowskiego z 1785 r. wynika, że przy łaskami słynącym wizerunku już w 1694 r. istniała Konfraternia Matki Bożej Pocieszenia. Z historią sanktuarium Matki Bożej w Lutogniewie łączą się także dwie postacie: bł. biskup Michał Kozal, który od najmłodszych lat wraz z rodzicami pielgrzymował do Lutogniewa oraz Sługa Boży brat Antoni Kowalczk ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów. Koronacja obrazu odbyła się 29 sierpnia 1999 r.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.