Kościół katolicki w Szwajcarii jest przeciwny planowanemu zaostrzeniu prawa do azylu.
"Przygotowany pod publiczną debatę projekt ograniczający prawo do azylu oraz rozbudzanie przez polityków lęku przed napływem obcokrajowców nic nie przynoszą, są nieludzkie i niechrześcijańskie" - powiedział niemieckiej agencji katolickiej KNA przewodniczący Konferencji Biskupów Szwajcarskich, bp Amedee Grab. Obecnie w Szwajcarii trwają prace nad rewizją przepisów prawa do azylu, zmierzające do jego zaostrzenia. Na 26 września zapowiedziano referendum dotyczące uproszczonej procedury nadawania obywatelstwa szwajcarskiego cudzoziemcom. Bp Grab zwrócił uwagę, że w pierwszym półroczu 2004 roku o prawo azylu w Szwajcarii zwróciło się tak mało osób, jak jeszcze nigdy od 15 lat. Kraj więc nie jest dla uchodźców tak atrakcyjny, jak chce o tym przekonywać wielu polityków. Przewodniczący Konferencji Biskupów Szwajcarskich podkreślił, że w dziedzinie humanitarnej Szwajcaria ma wieloletnią tradycję stawania w służbie całej wspólnoty narodów. "Nie można zrozumieć, dlaczego teraz nagle musimy być tak surowi" - stwierdził hierarcha. "Ten, kto ludzi, ubiegających się o azyl w Szwajcarii określa «darmozjadami» nie postępuje po chrześcijańsku" - powiedział bp Grab. Jego zdaniem, w całej Europie należałoby wprowadzić ujednolicone prawo do azylu, gdyż "w przeciwnym wypadku będziemy tylko odsuwali od siebie trudności".
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.