Skończył się proces, jaki Zgromadzenie Sióstr Elżbietanek wytoczyło szpitalowi przy ul. Goszczyńskiej w stgolicy - informuje Życie Warszawy.
Chodzi o zwrot dwóch mln zł czynszu, jaki szpital jest winien zakonowi. Szpital pieniędzy nie ma. Chce, by dług pokryły władze miasta. Te gotowe są wyłożyć pieniądze, ale nie mają do tego podstaw prawnych (to szpital, a nie miasto podpisał umowę najmu). Jedyne rozwiązanie to decyzja sądu, który zobowiąże miasto - organ założycielski szpitala - do spłaty zadłużenia. Wyrok zapadnie w listopadzie. - Jak tylko sytuacja zostanie uregulowana, rozpoczynamy negocjacje z NFZ w sprawie kontraktu - zapowiada dyrektor placówki Lesze Wójtowicz. Siostry elżbietanki obiecują, że znaczna część pieniędzy zostanie przeznaczona na remont budynku, w którym od 1938 r. mieści się szpital. By problem z czynszem nie powtórzył się, to miasto wynajmie od zakonu budynek dla placówki.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.