Reklama

Audiencja środowa: Dwa rodzaje ufności

O potrzebie ufania Bogu, od którego pochodzi zbawienie i pokój, mówił w katechezie podczas audiencji ogólnej 10 listopada Jan Paweł II.

Reklama

5. Służąc tej diabelskiej trójcy człowiek zapomina, że bożki są wynalazkiem nietrwałym, a nawet szkodliwym. Pokładając ufność w rzeczach i w sobie samym, zapomina on w ten sposób, iż jest "tchnieniem (...) kłamliwym", co więcej, postawiony na wadze, okazuje się "lżejszy niż tchnienie" (Ps 62 [61], 10; por. Ps 39 [68], 6-7). Gdybyśmy byli bardziej świadomi naszej przemijalności i ograniczeń właściwych stworzeniom, nie wybieralibyśmy drogi zaufania do bożków, ani nie organizowalibyśmy swego życia na skali pseudowartości kruchych i nietrwałych. Wybralibyśmy raczej inną ufność, tę, której centrum jest Pan, źródło wieczności i pokoju. Tylko On bowiem "jest potężny"; tylko On jest źródłem łaski; tylko On jest twórcą sprawiedliwości, "oddającym każdemu według jego czynów" (por. Ps 62 [61], 12-13). 6. Sobór Watykański II skierował do kapłanów wezwanie Psalmu 62 (61), by "nie przywiązywać serc do bogactwa" (w. 11b). Dekret o posłudze i życiu kapłanów wzywa: "Nie przywiązując się do bogactwa, niech zawsze unikają wszelkiej chciwości i usilnie powstrzymują się od prowadzenia wszelkiego rodzaju handlu" (Presbyterorum ordinis, n. 17). Wszelako apel ten o odrzucenie przewrotnej ufności i wybranie tej, która prowadzi nas do Boga, dotyczy wszystkich i powinien stać się jutrzenką w codziennym postępowaniu, w decyzjach moralnych, w stylu życia. 7. Niewątpliwie droga to trudna, pociągająca także za sobą próby dla sprawiedliwego i wymagająca śmiałych wyborów, zawsze jednak naznaczonych ufnością w Bogu (por. Ps 62 [61], 2). W tym świetle Ojcowie Kościoła widzieli w modlącym się w Psalmie 62 (61) zapowiedź Chrystusa i włożyli Mu w usta otwierającą Psalm inwokację całkowitej ufności i przylgnięcia do Boga. Na ten temat w Komentarzu do Psalmu 62 (61) święty Ambroży tak oto argumentuje: "Pan nasz Jezus, przyjmując ciało człowieka, by oczyścić je w swojej osobie, cóż miał uczynić natychmiast, jak nie zmazać szkodliwy wpływ dawnego grzechu? W wyniku nieposłuszeństwa, to jest naruszając zakazy boskie, pełzając zakradła się wina. Najpierw więc musiał przywrócić posłuszeństwo, aby udaremnić zarzewie grzechu... Osobiście wziął na siebie posłuszeństwo, aby przelać je na nas" (Commento a dodici Salmi 61,4: SAEMO, VIII, Mediolan-Rzym 1980, s. 283).

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
3°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama