Reklama

Religia i liberalizm, czyli...

Koniec chrześcijańskiego liberalizmu w Polsce ogłosił jeden z przedstawicieli tego nurtu dr Jarosław Gowin. Uczestniczył on w konferencji naukowej "Religia i liberalizm w Trzeciej Rzeczpospolitej", jaka odbyła się 10 listopada w Warszawie.

Reklama

Ks. dr hab. Piotr Mazurkiewicz z Instytutu Politologii UKSW zauważył, że liberalizm bywa w Polsce rozumiany jako totalny brak zasad i "obyczajowy zamach stanu". Tymczasem obok takich zasad, jak poszanowanie własności prywatnej, rządy prawa czy silne społeczeństwo obywatelskie, jest on także "projektem moralnym". Procedury demokratyczne mają więc służyć drogiej sercu liberała aksjologii. Również przez Kościół demokracja uznawana jest za środek do celu. Katolik więc stawia pytanie, którego liberałowie najchętniej by w ogóle nie zadali: czemu powinna służyć wolność? - i odpowiada: poszukiwaniu prawdy i dobra oraz możliwości ich realizacji. Dlatego, zdaniem Kościoła, demokratyczne państwo prawne to takie, gdzie przestrzegane jest prawo naturalne - stwierdził ks. Mazurkiewicz.

Liberalizm a nauczanie społeczne Kościoła

Instytucje liberalne - jak system demokratyczny czy wolny rynek - nie są sprzeczne z nauczaniem Kościoła, natomiast niektóre nurty ideologii liberalnej nie da się z tym nauczaniem pogodzić. Opinię taką wyraziła Hanna Gronkiewicz-Waltz, wiceprezes Europejskiego Banku i Odbudowy (EBOiR). Zauważyła ona, że najwięcej kontrowersji w Kościele wzbudza ideologia liberalna. Takie wartości jak wolność i indywidualizm w skrajnym ujęciu prowadzą m.in. do relatywizmu moralnego na co Kościół nigdy się nie zgodzi. Zwróciła przy tym uwagę, że liberalizm jest nośnikiem takich wartości jaki wolność sumienia, wolność stowarzyszeń czy ochrona praw człowieka. M.in. właśnie za to był ostro zwalczany w XX wieku przez totalitaryzm nazistowski i komunistyczny. Co ciekawe właśnie te wartości bardzo zbliżyły liberalizm i Kościół, który również o nie walczy. Gronkiewicz-Waltz przyznała, że są takie nurty liberalizmu, szczególnie w Europie kontynentalnej, która programowo walczą z religią, natomiast liberalizm amerykański czy brytyjski dostrzega jej wartość. Jako przykład tego pierwszego nurtu podała sprawę Rocco Buttiglionego, którego kandydaturę na Komisarza Unii Europejskiej zablokowali właśnie liberałowie, po tym jak publicznie przyznał on, że zgodnie ze swoją wiarą uważa zachowania homoseksualne za grzech. Wiceprezes EBOiR podkreśliła również, że szereg rozwiązań politycznych, które wyrosły z liberalizmu są przez Kościół popierane, np. system demokratyczny, czy dążenie do ograniczenia władzy państwa na rzecz społeczności lokalnych. Analizując liberalne rozwiązania w gospodarce podkreśliła, że są one zgodne ze społeczną nauką Kościoła. Wśród tych rozwiązań wymieniła m.in. gospodarkę wolnorynkową, przeciwstawianie się protekcjonizmowi, swobodny przepływ kapitału, własność prywatną oraz promowanie małych i średnich przedsiębiorstw, a także przepływ ludzi między krajami. Jako hipokryzję określiła ograniczenia w zatrudnianiu Polaków przez niektóre kraje Europy Zachodniej.

Wpływ religii na kapitalizm

O wpływie religii na kapitalizm mówiła w czasie konferencji prof. Aniela Dylus z UKSW. Jej zdaniem religia głęboko przeżywana jest czynnikiem pozytywnie wpływającym na rozwój kapitalizmu. Przywołała tu klasyczne teorie Maxa Webera, który już 100 lat temu wykazywał związki miedzy kalwinizmem a rozwojem gospodarczym.
Więcej na następnej stronie
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Poniedziałek
rano
3°C Poniedziałek
dzień
3°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
wiecej »

Reklama