Przyszłość pełna pokoju - to tytuł listu brata Rogera z Taizé, napisanego z okazji Europejskiego Spotkania Młodych w Lizbonie. Do uczestników spotkania listy napisali też zwierzchnicy religijni wyznan chrześcijańskich i sekretarz generalny ONZ.
Powierzając siebie Duchowi Świętemu odnajdziemy drogę, która poprowadzi nas od niepokoju do zaufania.9 I powiemy Mu: „Duchu Święty, daj nam w każdym momencie pamiętać o Tobie. Tak często zapominamy, że w nas mieszkasz, modlisz się, kochasz. Twoja obecność w nas to zaufanie i nieustanne przebaczenie.” Tak, Duch Święty zapala w nas płomyk. Nawet jeśli jest on bardzo wątły, budzi w sercach pragnienie Boga. A proste pragnienie Boga już jest modlitwą. Modlitwa nie zwalnia od troski o świat. Przeciwnie, nie ma nic bardziej odpowiedzialnego niż modlitwa: im więcej modlimy się z prostotą i pokorą, tym bardziej będziemy umieli kochać i wyrażać to swoim życiem. Gdzie znaleźć prostotę, niezbędną by żyć Ewangelią? Wyjaśniają nam to słowa Chrystusa. Pewnego dnia powiedział do uczniów: „Pozwólcie dzieciom przyjść do Mnie, do takich bowiem należy Boża rzeczywistość.”10 Kto zdoła wyrazić to, co dzieci potrafią przekazać swoim zaufaniem?11 Chcemy więc prosić Boga: „Boże, Ty nas kochasz, daj nam pokorę, wielką prostotę w modlitwie, w stosunkach z innymi ludźmi, w okazywaniu gościnności…” Jezus Chrystus nie przyszedł na ziemię, żeby kogokolwiek potępić, przyszedł torować ludziom drogi komunii. Od dwu tysięcy lat Chrystus jest stale obecny przez Ducha Świętego,12 a Jego obecność, okryta tajemnicą, staje się rzeczywista w widzialnej komunii,13 która łączy kobiety, mężczyzn, ludzi młodych. Oni wszyscy są wezwani, by wspólnie podążać naprzód i nie wprowadzać podziałów.14 Ale oto, w ciągu swojej długiej historii chrześcijanie przeżyli wiele wstrząsów: i doszło między nimi do podziałów, chociaż powołują się na tego samego Boga miłości. Przywrócenie komunii jest dzisiaj pilną koniecznością, nie można tego bezustannie odkładać na później, aż do końca czasów.15 Czy zrobimy wszystko, żeby chrześcijanie odnaleźli ducha komunii?16 Są tacy chrześcijanie, którzy w różnych miejscach już teraz żyją we wzajemnej komunii z całą pokorą i z całą prostotą.17 Swoim własnym życiem chcieliby sprawić, by Chrystus stał się obecny dla wielu innych. Wiedzą, że Kościół nie istnieje dla siebie samego, lecz dla świata, aby być w nim zaczynem pokoju. „Komunia” to jedno z najpiękniejszych imion Kościoła: w nim nie może być wzajemnej surowości, a jedynie przejrzystość, dobroć serca, współczująca miłość… i nareszcie bramy świętości otworzą się. Dzięki Ewangelii możemy odkryć zdumiewającą prawdę: Bóg nie jest twórcą ani strachu, ani niepokoju, Bóg może nas tylko kochać. Bóg przez Ducha Świętego przychodzi przemieniać nasze serca. I w najprostszej modlitwie możemy przeczuć, że nigdy nie jesteśmy sami: Duch Święty umacnia naszą komunię z Bogiem, nie na krótką chwilę, lecz na zawsze.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.