Doświadczenie jedności, życzliwości i gościnności zabrali z Lizbony do swoich krajów uczestnicy 27. Europejskiego Spotkania Młodych w stolicy Portugalii.
Podobnie sądzą uczestnicy spotkania w gościnnej Portugalii. – Tutaj nikt nie wstydził się swoich myśli i poglądów. Mówiliśmy otwarcie, bo wiedzieliśmy, że będziemy zrozumiani – mówi Rafał, jeden z młodych Polaków obecnych na spotkaniu. Dla Marcina z Warszawy także ważna jest tolerancja. – W Lizbonie mówiłem, to co czuję i nie spotkałem się z niechęcią ludzi myślących inaczej niż ja. A w Warszawie różnie bywa – powiedział. Obecny na spotkaniu w Lizbonie krajowy duszpasterz młodzieży bp Henryk Tomasik wezwał młodych do przyjęcia Bożego Słowa i bycia świadkami w każdej sytuacji: w szkole, w pracy, w życiu publicznym. Krajowy duszpasterz młodzieży zauważył, że każde Europejskie Spotkanie Młodych jest ważnym etapem wielkiej pielgrzymki zaufania przez ziemię. Młodzież podczas takich spotkań odkrywa, że są inni ludzie ze swoimi problemami, ze swoją wiarą. Budowniczowie pokoju W Światowym Dniu Pokoju, 1 stycznia, uczestnicy spotkania nie zapomnieli o modlitwach w tej intencji. Już w sylwestrowy wieczór w parafiach, które gościły młodych, odbyły się czuwania w łączności z narodami, które cierpią. Co wieczór w halach FIL brat Roger mówił o pokoju. Brat Roger mówił do młodych o przebaczeniu, które „budzi wiosnę duszy”. Zdaje on sobie sprawę z faktu, że przebaczenie może budzić w ludziach opór. – Nie przychodzi nam łatwo urzeczywistnianie tej czysto ewangelicznej prawdy – mówił brat Roger. Jednak trzeba dawać z siebie wszystko, by przebaczać, kiedy jesteśmy zranieni, a czasem nawet upokorzeni – przekonywał. Uświadamiał też młodym, że Ewangelia Chrystusa może przemieniać ludzkie serca, a nawet życie. – Kiedy zapominamy o obecności Boga w nas, On nigdy o nas nie zapomina. Abyśmy mogli wytrwać do końca życia, Bóg nieustannie odnawia w nas odwagę – mówił brat Roger. Dodał, że Ewangelia niesie wielką nadzieję i w niej zawsze można odzyskać zapał. Założyciel wspólnoty z Taizé zachęcał młodych Europejczyków, aby trwali w prostocie i radości, płynącej z miłości bliźniego. – Bóg kocha cię jak swoje jedyne dziecko i da ci życie w komunii ze sobą – powiedział. - Nie chcielibyśmy, aby te spotkania były jakimś zorganizowanym ruchem, nie chcemy wiązać młodzieży z nami – tłumaczy brat Marek. Ta formuła Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię jest pewną propozycją. Ale zawsze braci z Taizé cieszy, gdy słyszą, że młodzież po powrocie z europejskich spotkań podejmuje odpowiedzialność za swoje wspólnoty parafialne, za swoje małe społeczności, w których próbuje pogłębiać wiarę. - Nie mamy żadnej recepty na zatrzymanie wspomnień ze spotkania, na osiągnięcie jak najlepszych owoców – mówi brat Marek. Każdy po powrocie do kraju sam powinien szukać swojego miejsca w społeczności, w której działa i bardziej uczestniczyć w życiu tej wspólnoty. – Niech będzie w niej więcej zaufania, więcej pojednania. W Taizé ciągle zwracamy na to uwagę - mówi. A od pojednania i przebaczenia droga do pokoju nie jest już daleka. Dotychczas spotkania, organizowane przez Wspólnotę Taizé, odbyły się w 14 miastach Europy. Po raz pierwszy zorganizowano je w 1978 r. w Paryżu, który w gościł młodych pątników 4 razy. Trzykrotnie spotkania takie organizowały Barcelona i Rzym, a dwukrotnie -Londyn, Budapeszt, Wiedeń i Wrocław (1989 i 1995). W Polsce spotkania Taizé odbyły się - oprócz Wrocławia - także w Warszawie (1999). W 2003 r. młodzi spotkali się w Hamburgu.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.