Unikatowy egzemplarz samochodu sportowego, model Enzo, którego cena przekracza 600 tys. euro, otrzymała w darze od firmy Ferrari włoska Caritas.
Auto zostanie sprzedane na aukcji, z której dochód przeznaczony będzie na pomoc ofiarom tsunami w południowo-wschodniej Azji. Poinformował o tym dyrektor zespołu Formuły 1 Jean Todt po audiencji całego zespołu u Jana Pawła II. Ponieważ podobny model sprzedany został ostatnio za 800 tysięcy, organizatorzy aukcji spodziewają się, że tym razem przeniesie on nie mniej niż milion euro. Luca Cordero di Montezemolo, prezes Ferrari, jak również całego koncernu Fiata oraz włoskiego związku przemysłowców, udzielił po audiencji wywiadu katolickiej telewizji Telepace. Przypomniał w nim m.in. spotkanie z Janem Pawłem II przy okazji mistrzostw świata w piłce nożnej Italia '90, których był organizatorem. "Papież zapytał mnie od razu, jakie szanse mają Polacy. Ja z kolei opowiedziałem mu o udziale w rajdzie na terenie Polski, gdy startował kierowca nazwiskiem Zasada, którego Papież znał w młodości" - powiedział prezes Ferrari. Przypomniał, że poprzedni prezes Fiata, nieżyjący już Gianni Agnellli, zazdrościł papieżowi zdolności koncentracji. Montezemolo podkreślił siłę ducha Jana Pawła II, którą "wyraża jego spokojna, lecz zarazem zatroskana twarz". - Zazdroszczę papieżowi także codziennych kontaktów z osobami, reprezentującymi problemy całego świata, który staje się coraz bardziej egoistyczny i prowincjonalny - wyznał włoski przedsiębiorca.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.