30 stycznia odbył się w kościele pw. św. Jacka w Mysłowicach-Morgach uroczysty koncert z okazji jubileuszu 10-lecia istnienia tamtejszego chóru.
Morgi, 30 stycznia 2005. Przed kościół zajeżdżają ksiądz biskup Stefan Cichy, aktor Teatru Wyspiańskiego w Katowicach – Bernard Krawczyk oraz kwartet smyczkowy „Apassionato”. Skąd obecność tak wspaniałych gości? Odpowiedź jest prosta: 10-lecie istnienia chóru parafialnego w Morgach. Chór św. Jacka powstał w grudniu 1994 roku z inicjatywy pana Adama Kolonki, któremu udało się skupić wokół siebie grupę osób, pragnących wychwalać swym śpiewem Pana Boga. Premierowy występ odbył się w kościele parafialnym w pierwszy dzień świąt Wielkiej Nocy w 1995 roku. Od tego czasu nasi chórzyści koncertowali już m.in. w Wiedniu na Kahlenbergu, na Jasnej Górze, w Licheniu, na Górze św. Anny, w Kamieniu Śląskim i Kalwarii Zebrzydowskiej. Reprezentacja chóru uczestniczyła także w obchodach dwudziestolecia pontyfikatu Jana Pawła II w Rzymie, śpiewając wraz z rzeszą chórzystów ze Śląska i Zagłębia podczas Mszy św. pontyfikalnej na Placu św. Piotra. Początkowo zespół tworzyło tylko 8 osób, dziś w jego skład wchodzi 26 chórzystów uczęszczających regularnie na próby i około 10 sympatyków wspierających chór sporadycznie. W ostatnią niedzielę stycznia br., w ramach obchodów jubileuszu 10-lecia istnienia chóru, odbył się w naszym kościele uroczysty koncert - spektakl słowno-muzyczny pt. „A Słowo Ciałem się stało i zamieszkało między nami”. Wśród wykonawców, poza „Chórem św. Jacka”, znaleźli się wspomniani wyżej Bernard Krawczyk oraz kwartet smyczkowy „Appasionato”. Swoją obecnością zaszczycił naszą parafię także ks. biskup Stefan Cichy. Występ rozpoczął się punktualnie o godz. 17.00. W kościele zgasły wtedy wszystkie światła, a męska część chóru, stojąca z tyłu kościoła, zaintonowała „Bogurodzicę”. W rytm kolejnych taktów tej najstarszej polskiej pieśni sakralnej, trzymając w rękach zapalone świece, chórzyści udali się w stronę ołtarza. Na stopniach prezbiterium dołączyła do nich żeńska część zespołu. Gdy wszyscy zajęli swoje miejsca, zapłonęły reflektory, a zgromadzonych gości przywitał ksiądz proboszcz Damian Plesiński. Chwilę potem rozpoczął się koncert. Kolejne pieśni: „Bracia patrzcie jeno”, „Boże Narodzenie”, „Hola, hola”, „Gloria”, „Adeste fideles", „Zaśnij Dziecino”, „Brzmią anielskie pienia”, „Oj Maluśki”, „Radosna nowina”, „Gdy śliczna Panna”, „Dziecino słodka” oraz „Raduj się ziemio” oddzielone były od siebie fragmentami Pisma św. recytowanymi przez pana Bernarda Krawczyka. Pięknym recytacjom towarzyszył podkład dźwiękowy realizowany przez muzyków kwartetu smyczkowego. Całość dała niesamowity efekt, trafiła do serca każdego odbiorcy. Wśród wychodzących z kościoła parafian usłyszeć można było wiele pozytywnych opinii, wszyscy byli zachwyceni. Nim jednak kościół opustoszał, wykonawcy koncertu nagrodzeni zostali gromkimi brawami oraz kwiatami. Na sam koniec przemówił ksiądz biskup Cichy, który podziękował za piękny występ i życzył jak najwięcej sukcesów w dalszej karierze chóru. Po koncercie chórzyści w towarzystwie swoich bliskich i zaproszonych gości, udali się do restauracji Lari, by przy stole dalej radować się i cieszyć swym jubileuszem. Gratulując „Chórowi św. Jacka” wszystkich dotychczasowych osiągnięć i po raz kolejny dziękując za wspaniały jubileuszowy koncert, życzymy błogosławieństwa i opieki Bożej oraz kolejnych 10, 20, 30 – i jeszcze więcej - lat wspólnego śpiewania na chwałę Boga!
Franciszek włączył się w dyskusję nad forsowaną przez prezydenta Macrona legalizacją eutanazji.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.