Abp Gołębiewski o Radiu Maryja: Sprawa nabrzmiała

Metropolita wrocławski skomentował wczorajszy list otwarty prezydenta Wałęsy, w którym b. prezydent stwierdza, że czas, aby rezultaty tego zatroskania przełożyły się na zmiany w funkcjonowaniu rozgłośni. Zdaniem abp Gołębiewskiego biskupi zajmą się problemem Radia Maryja na najbliższym Zebraniu Plenarnym Episkopatu Polski, które odbedzie się w dniach 8 i 9 marca w Warszawie. - To wielkie wyzwanie dla biskupów, ale powinniśmy, kierując się dobrem Kościoła zastanowić się, co zrobić, aby unormować działalność toruńskiej rozgłośni - stwierdził arcybiskup. - Jeżeli były prezydent dostrzega problem, związany z Radiem Maryja, nie można jego głosu lekceważyć. Abp Gołębiewski przypomniał, że sprawa pojawiła się na tle lustracji i trzeba zrobić wszystko, aby nie wybuchła psychoza, podbudowana podejrzeniami, a budować atmosferę szacunku i porozumienia w społeczeństwie. - Jeżeli ktoś na falach rozgłośni Radia Maryja przyczynia się do poderwania zaufania jednego Polaka do drugiego, a zwłaszcza do osoby o takich zasługach dla kraju jak Lech Wałęsa, nie można nie reagować. Staram się zrozumieć prezydenta Wałęsę, może zareagował za ostro, może zbyt emocjonalnie, ale miał przecież prawo do obrony swojej godności, dobrego imienia - stwierdził metropolita wrocławski. Arcybiskup pozytywnie ocenił działanie toruńskiej rozgłośni w warstwie religijnej, transmisji z Mszy i uroczystości religijnych, ale uznał, że w warstwie politycznej trzeba podchodzić do jej przekazu z dużą ostrożnością. Metropolity wrocławski wyraził nadzieję, że problem rozgłośni z Torunia będzie przedmiotem dyskusji na najbliższym zebraniu Episkopatu, które odbędzie się 8 i 9 marca w Warszawie. - Chodzi o to, aby Radio Maryja podjęło proces samowychowania i pozbyło się negatywnych zjawisk. Dokumenty Kościoła podkreślają, że należy być otwartym na wszelkie opcje i grupy w Kościele, który składa się z bardzo różnorodnych osób i wspólnot - stwierdził członek Zespołu Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja.