Włoski eurodeputowany Jas Gawronski, autor słynnego wywiadu z Janem Pawłem II dla "La Stampy" w 1993 roku, z wielkim sarkazmem skomentował artykuł Giulio Anselmiego, który w poniedziałek na łamach dziennika "La Repubblica" bardzo nieprzychylnie napisał o polskim lobby w Watykanie - informuje Polska Agencja Prasowa.
Anselmi zarzucił Polakom, z arcybiskupem Stanisławem Dziwiszem na czele, że rządzili całym Kościołem. List Gawronskiego opublikował w środę opiniotwórczy dziennik "Il Foglio". Oto jego treść: "Chciałbym uspokoić przyjaciela Giulio Anselmiego, który w dzienniku 'La Repubblica' odtworzył z biegłością powieściopisarza działalność klanu-partii Polaków w Watykanie, że Polacy zostali tak bardzo uciemiężeni i poróżnieni w XX wieku przez klan-partię rosyjską, że w naturalny sposób są niezdolni do stworzenia własnej. Chyba że używanie ojczystego języka, jak sugeruje Anselmi, już kwalifikuje ich jako grupę sprawującą władzę. Tymczasem, zgodnie z radosnym narodowym obyczajem, Włosi, wprawdzie spokojnie i z wiarą, przynieśli do świętego Piotra swoje koterie, spółki, nurty i podnurty, stajnie, wspólnictwa, mafijne kierownictwo, rodziny i przyjaciół przyjaciół. Za dużo jak na możliwości Polaków. Jas Gawronski (z tej okazji Polak)".
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.