Jan Paweł II płakał podczas filmu o świętym Franciszku w reżyserii Liliany Cavani. Ujawniła to sama włoska reżyserka w kanale satelitarnym telewizji publicznej RAI.
- Było to w dniu Trzech Króli w 1990 roku. Oglądałam film w towarzystwie Papieża, kardynała Deskura i arcybiskupa Sodano. Siedziałam obok Ojca Świętego, który w pewnym momencie projekcji nie potrafił ukryć wzruszenia do łez, po czym objął mnie mocno - opowiadała twórczyni filmu. - Wiedziałam, że bardzo lubił kino i widziałam, że tym razem był wyjątkowo poruszony. Po projekcji nie mogłam pocałować go w rękę, ponieważ znów objął mnie i ucałował jak ojciec. Nigdy nie zapomnę jego łez - powiedziała Liliana Cavani. Dodała następnie, że poproszono ją wówczas, aby nie mówiła nikomu o tym spotkaniu. - Teraz, kiedy odszedł, odczuwam potrzebę opowiedzenia o tym innym - powiedziała włoska reżyserka. Tytułową rolę w jej filmie "Francesco" (Franciszek) zagrał amerykański aktor Mickey Rourke.
Decyzje MEN ws. organizacji lekcji religii w szkole stały się impulsem do przyspieszenia prac.
Papież, przyzywając Bożego Miłosierdzia, ponownie wezwał do modlitwy o dar pokoju.
Obraz ten zajmuje szczególne miejsce w pobożności maryjnej Wiecznego Miasta.