VI Zjazd Gnieźnieński we wrześniu

Zjazd przygotowywany jest przez Forum św. Wojciecha - od tego roku we współpracy z Polską Radą Ekumeniczną. Po raz pierwszy przedstawiciele innych Kościołów chrześcijańskich będą nie tylko gośćmi, ale także uczestnikami i współorganizatorami imprezy. Zdaniem przewodniczącego Komisji Ekumenicznej, ks. Marcina Brzóski z Kościoła ewangelicko-augsburskiego, program Zjazdu odzwierciedlać będzie fakt, że ekumenizm to nie tylko spektakularne wydarzenia. Ma on stawać się elementem codziennego współżycia Europejczyków między sobą. Uczestnicy Zjazdu będą mogli korzystać z modlitewnej posługi trzech kapelanów: katolickiego (o. Marek Pieńkowski), prawosławnego (ks. Jan Kojło) i ewangelickiego (ks. Marek Uglorz). - Chodzi o to, by czerpać to, co najlepsze z trzech tradycji chrześcijańskich - wyjaśnił ks. Brzóska. Zapowiedział, że szczególnym punktem programu Zjazdu będzie Ekumeniczne Święto Biblii. Ma ono ukazać bogactwo Pisma Świętego, które łączy chrześcijan. Ekumeniczny charakter będzie miała kaplica zjazdowa, odbędzie się ekumeniczny koncert, a w ośmiu kościołach Gniezna zostaną odprawione nabożeństwa ekumeniczne z kazaniami duchownych różnych wyznań. Wydarzeniem bez precedensu będzie wzajemna modlitwa Żydów, chrześcijan i muzułmanów w intencji Europy, transmitowana przez radio i telewizję. Przewodniczący Komisji Międzyreligijnej Zjazdu Piotr Cywiński zapowiedział, że trzy osobne modlitwy trzech grup religijnych będą następować po sobie. Każda z tych grup odmówi swą modlitwę szczególnie za wyznawców dwóch pozostałych religii. Celem tej modlitwy jest uwrażliwienie na fakt, że Europa była, jest i będzie wspólna, dlatego musimy nauczyć się szanować na płaszczyźnie wiary. Abp Muszyński zastrzegł, że modlitwa ta nie będzie miała charakteru synkretycznego, a możliwa jest dlatego, że Żydzi, chrześcijanie i muzułmanie wierzą w Boga osobowego. Zjazdy Gnieźnieńskie, będące międzynarodowymi kongresami laikatu, stanowią doroczne etapy wielkiej debaty nt. miejsca chrześcijaństwa w jednoczącej się Europie - podkreślił Marcin Przeciszewski.