Być może w czasie środowej audiencji generalnej Benedykt XVI zwróci się po raz pierwszy do Polaków.
Spotkanie na Placu św. Piotra będzie miało podobny przebieg, jak za pontyfikatu Jana Pawła II. Jak twierdzą osoby z bliskiego otoczenia nowego Papieża, nosi się on z zamiarem powitania tysiąca polskich pielgrzymów w ich ojczystym języku. Benedykt XVI odczyta więc z kartki kilka słów po polsku, główną katechezę jednak streszczą w kilku językach jego współpracownicy z sekretariatu stanu. Przebieg audiencji powinien być taki sam, jak za pontyfikatu Jana Pawła II. Wyklucza się jednak, jak na razie, zwyczaj tzw. baciamano, czyli podchodzenia do Papieża wybranych grup czy osób, jak również zbiorowych fotografii. Opiekun polskich pielgrzymów w Wiecznym Mieście o. Konrad Hejmo ma nadzieję, że za jakiś czas "ludzie wymuszą" na Benedykcie XVI powrót do zwyczaju wprowadzonego przez Jana Pawła II.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.