Przesłuchania aktorów do polskiego dubbingu włoskiego filmu „Karol - historia człowieka, który został papieżem" zakończyły się w Warszawie - poinformowała TVP.
W obrazie, którego polską premierę zapowiedziano na połowę maja, głosów użyczą m.in. Artur Żmijewski i Janusz Bukowski. Castingi odbyły się w jednym z warszawskich studiów, zajmujących się podkładaniem głosów w filmach. O pracę przy dubbingu ubiegało się około 30 osób zaproszonych przez Piotra Adamczyka, wcielającego się w filmie w główną rolę Karola Wojtyły, oraz reżyserów wersji dubbingowej, Elżbietę Kopocińską-Bednarek oraz Marka Robaczewskiego. Przesłuchania pomyślnie przeszli m.in. ks. Jacek Kopczyński (podłoży głos Tomaszowi Zaleskiemu), Sławomir Orzechowski (Nowak), Agnieszka Kunikowska (Maria Pomorska) oraz Krzysztof Banaszyk (Adam Zieliński) – poinformowała w środę Magdalena Sołtyńska, dyrektor produkcji studia, przygotowującego dubbing. W polskiej wersji językowej swoje głosy podłożą również m.in. Olgierd Łukaszewicz, Grażyna Szapołowska, Kinga Preis, Mateusz Damięcki i Marek Litewka, którzy zagrali w tym filmie. Nagrania polskiej wersji językowej, na które zarezerwowano dwa studia, rozpoczną się jeszcze w tym tygodniu. Polski podkład dźwiękowy musi być gotowy najpóźniej 16 maja. Taki termin zaproponował TVN. Dokładna data polskiej emisji filmu na razie nie jest znana. Film w dwóch 90-minutowych odcinkach prawdopodobnie zostanie pokazany w okolicy 18 maja, tj. 85. rocznicy urodzin Karola Wojtyły. Oba odcinki mają być wyemitowane w najlepszym czasie antenowym, około godziny 20. Włoska premiera filmu „Karol – historia człowieka, który został papieżem” przyciągnęła przed telewizory rekordową liczbę telewidzów – wyemitowaną 18 kwietnia pierwszą część obejrzało 12 mln 600 tys. widzów, natomiast podczas emisji drugiej części przed telewizorami zasiadło ponad 13 mln osób.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.