Dialog między wyznaniami, reformowanie Kościołów i kwestie społeczne, zwłaszcza walka z ubóstwem i epidemią AIDS - to główne tematy obrad Światowej Rady Kościołów - podaje Rzeczpospolita.
- Kościoły chrześcijańskie muszą odłożyć na bok dzielące je różnice i przyjąć mniej konfrontacyjne podejście wobec innych wyznań - powiedział, otwierając obrady, arcybiskup Christodulos, prymas greckiego Kościoła prawosławnego. Wyjaśniał, że w czasach migracji i napięcia między Zachodem a światem islamu jest to po prostu konieczne. Konferencja, która potrwa tydzień, odbywa się koło Aten. Uczestniczą w niej przedstawiciele około 350 Kościołów i organizacji religijnych należących do rady, teolodzy, a także wysłannicy Kościołów, które, tak jak rzymskokatolicki, do rady nie należą. Od ostatniej tak wielkiej konferencji religijnej dzieli obecną aż dziewięć lat. Ten czas przyniósł ogromne zmiany polityczne i społeczne. Świat zachodni prowadzi wojnę z terroryzmem, muzułmanie coraz bardziej wrogo odnoszą się do Zachodu, narasta ubóstwo. Jednocześnie w łonie samych Kościołów trwają spory o sprawy, których dawniej nie było: wyświęcanie kobiet, obecność homoseksualistów. Wiele Kościołów odnotowuje odchodzenie wiernych do innych religii. Jak ich zatrzymać, co im zaoferować w sferze duchowej, ale także społecznej - to kolejny temat do omówienia. Według arcybiskupa Christodulosa w obecnej sytuacji musi się na przykład zmienić podejście chrześcijan do świata i zasady pracy misyjnej. Tym bardziej że, jak zauważył sekretarz generalny rady, kenijski duchowny Samuel Kobia, "punkt ciężkości chrześcijaństwa przesuwa się na południe": do Afryki, gdzie religia chrześcijańska zyskuje coraz więcej wyznawców, i Ameryki Łacińskiej, najbardziej katolickiego z kontynentów, gdzie szybko rośnie liczba ludności.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.