Bush chroni życie przed naukowcami

Jego oświadczenie było odpowiedzią na ogłoszenie przez naukowców koreańskich i brytyjskich wiadomości o sklonowaniu istoty ludzkiej w celu pozyskania komórek macierzystych. - Jestem bardzo zaniepokojony ostatnimi informacjami o sklonowaniu człowieka. Martwię się o świat, w którym klonowanie byłoby dozwolone - oświadczył amerykański prezydent. Stacja BBC poinformowała, że oświadczenie amerykańskiego przywódcy ma także ścisły związek z zaplanowaną na ten tydzień debatą w Kongresie na temat tego rodzaju badań naukowych. Izba Reprezentantów amerykańskiego Kongresu ma zająć się prawodawstwem dotyczącym sposobów pozyskiwania komórek macierzystych oraz finansowaniem tego rodzaju badań ze źródeł federalnych. Prezydent Bush oświadczył, że popiera badania nad komórkami macierzystymi, jednak wykorzystywanie do tego celu substancji pobieranych z zabijanych w tym celu dzieci poczętych to zupełnie inna sprawa. - Oświadczam bardzo stanowczo - jestem przeciwny niszczeniu ludzkiego życia i wykorzystywaniu do tego rodzaju badań funduszy federalnych oraz pieniędzy podatnika. Jeśli Kongres przyjmie tę ustawę, zawetuję ją - oświadczył amerykański przywódca, grożąc wykorzystaniem po raz pierwszy, odkąd został prezydentem, prawa weta.