Ustępujący kard. Franciszek Macharski przyznał w rozmowie z KAI, że od wielu lat wiedział, iż jego następcą będzie osobisty sekretarz Jana Pawła II.
Dodał, że to właśnie jemu przypadł zaszczyt poinformowania obecnego papieża Benedykta XVI o tym życzeniu Jana Pawła II. - Już dawno temu Ojciec Święty powiedział mi, że moim następcą będzie ks. Stanisław Dziwisz. Nie ujawniałem tego, choć w ludziach rosło takie przekonanie - powiedział kard. Macharski. - Ojciec Święty Jan Paweł II miał zwyczaj mówić o kimś: "Ja go tam widzę", lub "Ja go tam nie widzę". Albo - widzę kogoś innego. To znaczy, że był przekonany, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu. I że tego życzy sobie Pan Bóg - wyjaśnia kardynał. - Już kilkanaście lat temu Ojciec Święty powiedział, że widzi ks. Dziwisza na miejscu biskupa krakowskiego. Dlatego powtórzyłem słowa Jana Pawła II papieżowi Benedyktowi XVI - dodaje kard. Macharski.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.