Dominikanie w Szczecinie stworzyli grupę duszpasterską dla osób żyjących w separacji i rozwiedzionych, którzy nie zawarli nowego związku.
„Mając na uwadze trudną sytuację osób, których małżeństwo uległo rozkładowi, często bez ich winy, a które żyją obecnie w samotności i nie zawarły nowego związku stworzyliśmy dla nich grupę duszpasterską, której celem jest udzielenie wsparcia i konkretnej pomocy” - wyjaśnia o. Cezary Jenta, proboszcz dominikańskiej parafii w Szczecinie. Jego zdaniem osoby takie często czują się opuszczone przez wszystkich, także przez Kościół. Tymczasem, jak mówi adhortacja apostolska "Familiaris consortio", wspólnota kościoła musi w szczególny sposób wspomagać małżonka odseparowanego, okazywać mu szacunek, solidarność i zrozumienie. Wspólnota powinna także pomagać mu w praktykowaniu przebaczenia, wymaganego przez miłość chrześcijańską. Analogicznie - w przypadku małżonka rozwiedzionego, który - zdając sobie sprawę z nierozerwalności ważnego węzła małżeńskiego - nie zawiera nowego związku, lecz poświęca się jedynie spełnianiu swych obowiązków rodzinnych i tych, które wynikają z odpowiedzialności życia chrześcijańskiego. W takim przypadku przykład jego wierności i chrześcijańskiej konsekwencji nabiera szczególnej wartości świadectwa wobec świata i Kościoła, który tym bardziej winien mu okazywać stałą miłość i pomoc.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.