Polscy wyznawcy islamu, którzy najbardziej liczni są w województwie podlaskim, kończą miesięczny post zwany ramadanem.
Od czwartku przez trzy dni świętować będą zakończenie postu - Ramadan Bajram, jedną z dwóch najważniejszych w roku uroczystości muzułmańskich. Daty świąt religijnych wyznawcy islamu ustalają na podstawie kalendarza księżycowego, krótszego od tradycyjnego o jedenaście dni. Dlatego ulegają one ciągłym przesunięciom. W tym roku, biorąc też pod uwagę fazę księżyca ustalono, że Ramadan Bajram rozpocznie się 3 listopada. To czas odpoczynku po ścisłym, miesięcznym poście obowiązującym wiernych od wschodu do zachodu słońca. Post dotyczył nie tylko jedzenia i picia, ale także powstrzymywania się m.in. od uprawiania seksu, palenia tytoniu czy używania kosmetyków. Dużo czasu należało poświęcać modlitwom. Najważniejszą organizacją polskich wyznawców islamu jest Muzułmański Związek Religijny w RP. Jego przedstawiciele szacują liczbę wiernych na około 5 tysięcy osób - to przede wszystkim polscy Tatarzy. Większość polskich wyznawców islamu mieszka w województwie podlaskim, gdzie w Bohonikach i Kruszynianach są dwa ostatnie na ziemiach polskich zabytkowe meczety (obecnie w remoncie) i mizary, czyli muzułmańskie cmentarze. Wraz z cudzoziemcami liczbę wszystkich wyznawców islamu w kraju szacuje się na 20-25 tysięcy. To przede wszystkim studenci, dyplomaci, biznesmeni i uchodźcy z krajów muzułmańskich.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.