Naczelny ateista Ameryki szykuje kolejny atak na obecność Boga w państwie.
Tym razem chce usunąć go z pieniędzy. In God We Trust. Ufamy Bogu. Te zapisane na każdym amerykańskim banknocie i każdej monecie słowa nie dają spać spokojnie Michaelowi Newdowowi, kalifornijskiemu lekarzowi, który jest nazywany najsłynniejszym ateistą w Ameryce. Podczas konferencji ACLU (organizacji liberalnej postulującej m.in. usunięcie wszelkich symboli religijnych z budynków publicznych) w Oklahoma City Newdow zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu złoży w sądzie pozew w tej sprawie. Będzie się domagał usunięcia motta z dolarów i centów. - Powinniśmy traktować wszystkich równo, szczególnie pod względem wierzeń religijnych - powiedział Newdow lokalnej telewizji w Oklahomie. - Jeśli ktoś powtarza "Ufamy Bogu", to trudno to nazwać równym traktowaniem ateistów i wierzących. Wymyślone w kolejce do kasy Newdow, który pochodzi z rodziny żydowskiej, ale, jak sam mówi, jest "ateistą od dziecka", już przed kilkoma laty zamierzał zakwestionować legalność religijnego motta na środkach płatniczych. Jak powiedział kiedyś dziennikarzowi "Time'a", pomysł przyszedł mu do głowy w kolejce do kasy w sklepie spożywczym. Z nudów zaczął przyglądać się pieniądzom i zauważył, że na wszystkich znajduje się wyznanie wiary w Boga. Postanowił coś z tym zrobić. Jako absolwent szkoły prawniczej (drugi fakultet Newdowa) szybko się zorientował, że łatwiejszym celem na początku ateistycznej krucjaty będzie obecność Boga w "Przysiędze wierności", którą każdego ranka recytują amerykańscy uczniowie. I tak Michael Newdow stał się bojownikiem o prawa ateistów. O czym mówi pierwsza poprawka Wydawałoby się, że w kraju, w którym 95 procent mieszkańców uważa się za wierzących, a politycy regularnie kończą przemówienia słowami "Boże, pobłogosław Amerykę", Newdow powinien jako zdeklarowany ateista znajdować się w cichej mniejszości. Tak jednak nie jest. Przyczyną zaciekłej debaty, w którą wpisują się działania Newdowa, jest tzw. pierwsza poprawka do konstytucji, zabraniająca władzom "ustanawiania religii" państwowej. Lakoniczny język powstałego przed ponad dwustu laty dokumentu daje możliwość różnych interpretacji.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.