Reklama

Święty Krzyż: Benedyktyńska kanalizacja

Przy okazji prac nad nową kanalizacją Świętego Krzyża natrafiono na ślady starej, zbudowanej jeszcze przez benedyktynów. To dowód na to, że zakonnicy byli schludni i dbali o czystość na wzgórzu.

Reklama

Od dwóch tygodni trwają prace przy budowie nowej kanalizacji na Świętym Krzyżu. Przy okazji tych robót ekipa budowlana natrafiła na tajemniczy tunel o wysokości metra. - Znaleziono sklepienie na zaprawie wapiennej, które jest fragmentem kanału sanitarnego - mówi Waldemar Gliński, archeolog nadzorujący inwestycję. Nie jest to na pewno tajemnicze przejście, które miało służyć zakonnikom jako droga ucieczki. Trudno też określić, z jakiej epoki pochodzi kanał. - Może ze średniowiecza, ale może też być nowożytny - mówi Gliński. Archeolodzy pobrali próbkę zaprawy murarskiej, aby zbadać jej wiek. Znalezisko na pewno przyczyni się do opracowania analizy architektonicznej klasztoru. Dzięki temu dowiemy się, gdzie dokładnie była kuchnia i refektarz i jak odprowadzano ścieki. - Świętego Krzyża jeszcze nikt dokładnie nie badał, taka analiza jest dokonywana dla Tyńca - tłumaczy archeolog. Kanał sanitarny jest dowodem na to, że benedyktyni zamieszkujący przed wiekami klasztor na Świętym Krzyżu dbali o sprawy sanitarne. - Myli się w studni na wirydarzu. Kąpiel miała dla nich charakter symboliczny, bo przecież woda daje życie i symbolizuje oczyszczenie - mówi Gliński. Woda miała w ogóle szczególne znaczenie na Świętym Krzyżu, bo zawsze było jej tam za mało. To dlatego wybudowano potężne podziemne zbiorniki, gdzie gromadzono jej zapasy. Zarząd Świętokrzyskigo Parku Narodowego już zastanawia się, jak wyeksponować odkrycie. - Postaramy się zabezpieczyć kanał i pokazać go turystom, a przy wejściu zamieścić fachową informacją - mówi Wojciech Hajduk, dyrektor ŚPN. Czystość w regule benedyktyńskiej Fragment rozdziału 35 "Ten, kto kończy tygodniową służbę, niech w sobotę zrobi porządek. Niech upierze ręczniki, którymi bracia wycierają sobie ręce i nogi. Nogi zaś niech umyją wszystkim i ten, kto służbę kończy, i ten kto ma ją rozpocząć. Naczynia, których używał, czyste i całe, kończący przekaże szafarzowi, szafarz zaś sam wręczy je zaczynającemu służbę, tak aby wiedział, co daje i co dostaje z powrotem". Fragment rozdziału 66 "Klasztor zaś, jeśli to możliwe, tak powinien być zorganizowany, żeby można było znaleźć w obrębie jego murów wszystko, co niezbędne, a więc wodę, młyn, ogród, jak również różne warsztaty rzemieślnicze, tak aby mnisi nie musieli włóczyć się na zewnątrz, co nie przynosi zgoła pożytku ich duszom".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Sobota
wieczór
2°C Niedziela
noc
3°C Niedziela
rano
5°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama