Przedłużająca się przerwa w eksploatacji polskiego reaktora jądrowego oznacza straty dla producenta radioizotopów, ale i niepewność dla pacjentów - zauważa w poniedziałkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
Zespół Narodowego Centrum Badań Jądrowych - jak cytuje redakcja - dokłada "wszelkich starań", aby postępowanie licencyjne reaktora, które pozwoli wznowić jego eksploatację, zakończyło się "możliwie jak najszybciej".
"Ostrożne szacunki każą przewidywać, że nastąpi to nie wcześniej niż za miesiąc" - przekazał "DGP" instytut.
Reaktor stoi od początku kwietnia. W tym czasie produkcja radiofarmaceutyków, którą prowadzi również podlegający NCBJ Ośrodek Radioizotopów Polatom, opiera się na materiałach promieniotwórczych pozyskiwanych od dostawców zewnętrznych. Centrum przyznaje w korespondencji z "DGP", że oznacza to zwiększenie kosztów działalności kluczowej dla pacjentów onkologicznych.
Polski kardynał był jednym z wielu hierarchów, z którymi papież spotkał się rano na audiencjach.
Iran zostanie "surowo ukarany" za każdy pocisk wystrzelony na Izrael,
Holandia zwróciła 119 artefaktów zrabowanych z Nigerii w czasach kolonialnych.
Eskalacja zbrodni wojennych i naruszeń praw człowieka, w tym brutalne ścięcia głów, rozczłonkowanie.
Pod zmasowanym atakiem znalazły się dzielnice mieszkalne, szpitale i obiekty sportowe.