Pew Internet & American Life Project przeprowadziła badania na temat wykorzystania internetu przez amerykańskie kobiety i mężczyzn. W Polsce podano tę wiadomość na dwa różne sposoby.
W serwisie pclab.pl za Yahoo podano 29 grudnia ubiegłęgo roku: Nowe badania Pew Internet pokazały, że amerykańscy internauci to grupa, która niemal w równym stopniu składa się z obu płci. Około dwie trzecie ankietowanych mężczyzn i kobiet korzysta z sieci (odpowiednio 68 i 66 proc.). Jednak nie oznacza to, że niezależnie od płci internauci zaglądają w te same miejsca sieci. Amerykanie częściej interesują się pogodą, aktualnościami, sportem, polityką i informacjami finansowymi. To także mężczyźni częściej pobierają z sieci muzykę oraz oprogramowanie i filmy. Amerykanki tymczasem aktywniej wykorzystują pocztę internetową, poszukują informacji o tematyce religijnej oraz wsparcia w tematyce zdrowia i kłopotów osobistych. W wielu jednak obszarach zarówno internautki jak i internauci zachowują się podobnie, np. przy wyszukiwaniu informacji o podróżach, wyszukiwaniu numerów telefonicznych. Yahoo! przypomina, że w 2002 roku różnica w wykorzystaniu internetu przez Amerykanów ze względu na płeć była bardziej wyraźna. Zamiast obecnych 68 proc. i 66 proc. wtedy zarejestrowano 61 proc. i 57 proc. Następnego dnia informacja na ten temat pojawiła się w Gazecie Wyborczej. Wyglądała tak: Kobiety częściej szukają w internecie porad zdrowotnych i wsparcia osobistego. Mężczyźni - wiadomości sportowych i finansowych, erotyki i plików muzycznych do ściągnięcia Zachowania kobiet i mężczyzn w internecie badała instytucja Pew Internet & American Life Project, sondując w ostatnich latach wiele tysięcy amerykańskich internautów. Z opublikowanego w środę raportu wynika, że z internetu korzysta w USA mniej więcej tyle samo kobiet co mężczyzn - 66 proc. i 68 proc. Kobiety równie często jak mężczyźni korzystają np. z wyszukiwarek (odpowiednio - 91 proc. i 90 proc.), kupują online (66 proc. i 68 proc.) korzystają z komunikatorów (39 i 42 proc.) czy z usług bankowych (po 41 proc.). Są też jednak zachowania w sieci charakterystyczne dla płci. Więcej kobiet (94 proc. wobec 88 proc.) wysyła e-maile. Aż 66 proc. kobiet szuka w sieci pomocy w sprawach zdrowotnych i osobistych (robi tak tylko połowa mężczyzn). Znacznie więcej jest jednak różnic w drugą stronę. Większy odsetek mężczyzn szuka w internecie newsów (zwłaszcza sportowych), ściąga programy komputerowe i pliki muzyczne czy licytuje na aukcjach internetowych. - Jeśli można w tych różnicach znaleźć jakąś prawidłowość, to taką, że mężczyźni doceniają w internecie bogactwo różnych ofert dla użytkownika, a kobiety - związki międzyludzkie - mówi Deborah Fallows, autorka raportu. Jej zdaniem te różnice będą jednak stopniowo zanikać. Od redakcji Dziwne. Generalnie wszystko się zgadza, z wyjątkiem jednego. W Gazecie Wyborczej nie ma informacji, że kobiety poszukują informacji o tematyce religijnej. Dziwne. Na Yahoo jest.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.