Trzy tysiące dzieci przebranych w kolorowe stroje przyjechało w sobotę do Dąbrowy Tarnowskiej na zakończenie misyjnego kolędowania w diecezji tarnowskiej.
Od drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia przez blisko tydzień odwiedzali domy i mieszkania, zbierając pieniądze dla swoich rówieśników w Afryce i Indonezji. Teraz spotkali się z ks. bp. Wiktorem Skworcem, aby podsumować akcję, która tym razem odbywała się pod hasłem "Nzara ti ngu", czyli "Pragnienie wody". - W czasie kolędowania spotykaliśmy się z wielką otwartością i zainteresowaniem ludzi. Praktycznie nie było domu, w którym zamknięto by przed nami drzwi. Pieniądze zbieramy z radością, bo wiemy, że na świecie są dzieci, które mają mniej niż my i potrzebują pomocy - opowiadali w Dąbrowie Tarnowskiej mali kolędnicy z Borzęcina koło Brzeska, którzy na misyjne kolędowanie wyruszyli już po raz czwarty. A pomagać jest komu - w Afryce z powodu spożywania złej wody umiera codziennie ponad 9 tysięcy osób, w tym 6 tysięcy dzieci, które są odpowiedzialne za zapewnienie wody dla rodziny. - Wodę do picia i przygotowywania posiłków nabierają wprost z brudnych rzek. Potem chorują i szybko umierają - opowiada ks. Stanisław Wojdak. Misjonarz pracował w Republice Środkowoafrykańskiej przez 8 lat, a po powrocie do kraju skutecznie zabiegał, aby pomóc tamtejszym mieszkańcom. I to właśnie w tym kraju, za pieniądze zebrane przez tarnowskie dzieci, zbudowane zostaną studnie, z których czerpana będzie czysta, zdatna do picia woda. Wykopią je inni tarnowscy misjonarze, którzy pozostali i pracują w Republice Środkowoafrykańskiej.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.