LOT od tygodnia oferuje pasażerom Nasz Dziennik - donosi Gazeta Wyborcza.
Gazeta sugeruje, że Nasz Dziennik zastąpił Trybunę, tymczasem Trybuny nie ma w samolotach LOT-u już od jesieni. Rzecznik LOT-u tłumaczy, że o Nasz Dziennik upomnieli się sami pasażerowie LOT-u: - Wielokrotnie o niego pytali. Zapotrzebowanie na ten tytuł potwierdziły również badania przeprowadzone wśród pasażerów. Na razie LOT wprowadził Nasz Dziennik tylko na trasach europejskich. Od redakcji Gazeta sugeruje, że obecność Naszego Dziennika w polskich samolotach jest czymś niedobrym. Nie rozumiemy, dlaczego. Obecnośc Trybuny Gazecie Wyborczej nie przeszkadzała. O ile wiemy, nakłady tych dwóch pism znaczaco się różnią na korzyść Naszego Dziennika, jest więc dla nas oczywiste, że w samolotach jest dostępne pismo, którego poszukuje wielu czytelników. redakcja portalu Wiara.pl Komentarze internautów Droga redakcjo portalu "Wiara" ! Akurat bardzo dziwi mnie, że portal "Wiara" nie widzi niczego niedobrego w tym, że "Nasz Dziennik"jest obecny w samolotach LOT-u. To własnie bardziej portal wiara powinien się tym martwić niż "Gazeta Wyborcza", bo "Nasz Dziennik" jest wiązany z kościołem a przecież jest w nim wiele przekłamań i manipulacji, jednostronne postrzeganie rzeczywistości , zero dialogu itp. To, że LOT jest stronniczy politycznie to akurat mnie nie martwi. Bardziej martwi mnie jeśli stronnicze polityczne sa media związane lub tylko wiązane z kościołem. Martwi mnie też to, że niektórzy czytający nie z własnego wyboru "Nasz Dziennik" pasażerowie LOT-u mogą wyrobić sobie na podstawie tego co przeczytają w "NDz" mylne pojęcie na temat kościoła i wiary katolickiej w ogóle. Poza tym być może Gazeta Wyborcza nie uzaje tego faktu za coś złego ale za coś dziwnego. Dla mnie zarówno dziwne jest to, że przedtem była trybuna jak i to, że teraz Nasz Dziennik Ten ostatni jest bowiem conajmniej tak samo skrajny i nieobiektywny jak kiedyś Trybuna. My katolicy nie powinniśmy go bezkrytycznie akceptować tylko dlatego, że jest "nasz" , że jest "katolicki". Wręcz przeciwnie od mediów katolickich powinnismy wymagać więcej i nie cieszyć sie z propagowania tego co nie przynosi nam chluby. Z poważaniem. Danuta M.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.