Nie można tworzyć „tubylczego Kościoła" z „indiańską teologią" - wskazał kard. Francis Arinze w liście do ordynariusza diecezji San Cristóbal de las Casas w meksykańskim stanie Chiapas.
List ukazał się w ostatnim numerze biuletynu Notitiae, wydawanego przez Kongregację do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, której prefektem jest ten nigeryjski purpurat. Przed mianowanym 6 lat temu bp. Felipe Arizmendim Esquivelem diecezją San Cristóbal de las Casas kierował przez 40 lat bp Samuel Ruiz García. To on głosił ideę „Kościoła tubylczego” oraz „indiańskiej teologii”, związanej z „teologią wyzwolenia”, szerzoną i w innych krajach Ameryki Łacińskiej. Dlatego list, choć skierowany do biskupa z meksykańskiego stanu Chiapas, dotyczy też Gwatemali, Boliwii, Ekwadoru i Peru. Bp Ruiz uważał między innymi, że w indiańskiej kulturze nie ma szacunku dla mężczyzn nieżonatych i dla Indian powinno się wyświęcać na kapłanów ludzi żonatych. Dlatego miał w diecezji licznych żonatych diakonów stałych i sądził, że otrzymają oni kiedyś również święcenia kapłańskie. Równocześnie zabraniał działalności zakonów i ruchów, przyczyniając się do zmniejszenia liczby powołań do kapłaństwa w celibacie. Do zbadania sytuacji w Chiapas powołano już w roku 1993 specjalną komisję złożoną z przedstawicieli różnych dykasterii watykańskich. Zakończyła ona prace w październiku 2005 roku. Jej decyzje kard. Arinze zakomunikował meksykańskiemu biskupowi. Ma on wstrzymać się na razie z wyświęcaniem dalszych ludzi żonatych na diakonów. Natomiast winien promować powołania celibatariuszy do kapłaństwa.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.