Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) pomagała Janowi Pawłowi II podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski w czerwcu 1979 roku - ujawnił były dyrektor CIA Robert Gates w wywiadzie, który znalazł się we włoskim filmie dokumentalnym o polskim Papieżu: "Karol Wojtyła - człowiek, który zmienił historię".
Wywiad opublikował rzymski dziennik "La Repubblica". Gates powiedział, że CIA wkroczyła do akcji, gdy dowiedziała się, że władze PRL zamierzają utajnić trasę oraz termin pielgrzymki Jana Pawła II po to, by na msze i spotkania z papieżem przybyło jak najmniej wiernych. "Gdy dowiedzieliśmy się o tych zamiarach, stworzyliśmy nadajnik, mieszczący się w walizce, który w pewnym momencie nałożył się na fale Telewizji Polskiej i w ten sposób nadaliśmy trasę wizyty papieża. Nie dowiemy się nigdy, jaki wpływ miał ten wybieg, ale jasne jest, że napływ milionów Polaków na spotkania z Papieżem podczas pierwszej pielgrzymki oraz następnych miał olbrzymie konsekwencje polityczne" - podkreślił Gates. Przypomniał, że CIA w latach 80. przekazywała Watykanowi i Janowi Pawłowi II osobiście swoje zdjęcia satelitarne, dokumentujące na przykład manifestacje w Polsce i inne wydarzenia w ojczyźnie oraz swe tajne informacje wywiadowcze, dotyczące sytuacji w Europie Wschodniej i ZSRR, w tym także militarne. Gates podkreślił, że operacja przekazywania przez CIA Papieżowi oraz jego współpracownikom sekretnych informacji prowadzona była na ogromną skalę i była - jak zauważył - całkowicie jednostronna, to znaczy Agencja nie otrzymywała nic w zamian. Dodał, że w tej sprawie Jan Paweł II oraz watykańscy hierarchowie byli bardzo dyskretni. Gates opowiedział również w wywiadzie o prowadzonej wielotorowo akcji wspierania "Solidarności" w Polsce po ogłoszeniu stanu wojennego. Były szef CIA zapytany o to, w jaki sposób Agencja kontaktowała się z Watykanem, odparł, że ówczesny prezydent USA Ronald Reagan wysyłał często do Rzymu byłego wicedyrektora CIA Vernona Waltersa. Gościem Watykanu był także sam ówczesny dyrektor CIA Bill Casey. Gates z wielkim uznaniem wypowiedział się o doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego za prezydentury Jimmy'ego Cartera Zbigniewie Brzezińskim, którego nazwał wręcz "tajną bronią Waszyngtonu", gdyż - jak podkreślił - osobiście poznał on kardynała Wojtyłę w czasach krakowskich. "Nikt tak, jak Brzeziński w całych amerykańskich władzach nie był świadom potencjalnego wpływu nowego papieża" - oświadczył Gates.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.