Na potrzebę wsparcia przez Kościoły działań Komisji Europejskiej wskazał jej wiceprzewodniczący Jacques Barrot. Francuski polityk spotkał się z obradującymi w Brukseli członkami Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej.
Obok wyboru nowego przewodniczącego przedstawiciele 25 konferencji biskupich krajów członkowskich Unii podejmują problematykę związaną z dialogiem międzyreligijnym na naszym kontynencie. Na zadania w tej dziedzinie wskazał arcybiskup Michael Fitzgerald, który do niedawna kierował Papieską Radą do spraw Dialogu Międzyreligijnego. Zauważył on konieczność zajmowania przez wyznawców różnych religii wspólnego stanowiska w istotnych kwestiach etycznych, takich jak obrona życia ludzkiego, bioetyka czy przeciwstawianie się terroryzmowi. Dialog w tej dziedzinie należy intensyfikować także na szczeblu unijnym. Nowy nuncjusz w Egipcie wskazał na obowiązki krajów Unii Europejskiej wobec mieszkańców innych regionów globu, zwłaszcza Afryki i Bliskiego Wschodu. Natomiast Tadeusz Mazowiecki zachęcił biskupów do podjęcia debaty o tożsamości współczesnej Europy. Jego zdaniem nie można jej budować wyłącznie na chrześcijaństwie. Twórcze napięcie między różnymi punktami wyjścia kultury europejskiej może stanowić źródło nowej energii naszego kontynentu – stwierdził w Brukseli były polski premier. Wiele osób wyrażało też uznanie dla pracy biskupa Josefa Homeyera. Przez 13 lat kierował on Komisją Episkopatów Wspólnoty Europejskiej. W okresie tym do organizacji przyjęto przedstawicieli nowych państw Unii, zaś obserwatorami zostali reprezentanci Bułgarii, Chorwacji i Rumunii.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.