Niech będzie dla nas takim tatą, jak dobrym synem był wcześniej dla Ojca Świętego. Tego życzyli kard. Stanisławowi Dziwiszowi mieszkańcy rodzinnej Raby Wyżnej.
„Mam świadomość, że przybywam tu z całą diecezją, z miastem Kraków, żeby otrzymać z rąk Ojca Świętego Benedykta XVI to wielkie wyróżnienie. Przyjmuję je nie tyle dla siebie, ile dla naszego Kościoła krakowskiego”. Purpurat dodał, że za tym gestem widzi Ojca Świętego Jana Pawła II. - Od niego wszystko się zaczęło, przy nim spędziłem prawie 40 lat. Właściwie, to on mnie doprowadził do dzisiejszego dnia – mówił metropolita krakowski. Przyznał się też, że po konsystorzu na grobie Ojca Świętego złożył kardynalski biret. - Chciałem prosić, żeby on też z nieba pobłogosławił to nowe zadanie, które staje przede mną w Kościele powszechnym, a szczególnie w naszym Kościele krakowskim. Ojciec Święty zachęcił nowych kardynałów, by purpura, którą odtąd noszą była wyrazem umiłowania Chrystusa, Kościoła i całej ludzkości. „Liczę na was, drodzy bracia, liczę na całe Kolegium, którego część od dziś stanowicie, gdy chodzi o głoszenie światu, że Bóg jest miłością, czyniąc to przede wszystkim przez świadectwo szczerej komunii chrześcijan. (...) Liczę na was, drodzy bracia kardynałowie, że zasada miłości będzie się szerzyła i zdoła ożywić Kościół na wszystkich szczeblach, z jego hierarchią, każdą wspólnotą i instytutem zakonnym, każdą inicjatywą duchową, apostolską czy społeczną. Liczę na was, że wspólny wysiłek wpatrywania się w otwarte serce Chrystusa utwierdzi i przyspieszy dążenie do pełnej jedności chrześcijan. Liczę na was, aby dzięki dowartościowaniu maluczkich i ubogich Kościół przekazał światu w sposób zasadniczy przesłanie i wyzwanie cywilizacji miłości. To wszystko widzę odzwierciedlone w purpurze, którą jesteście odziani. Oby ona była prawdziwie znakiem gorącej miłości chrześcijańskiej, która przejawia się w waszym życiu”. Po południu w komnatach Pałacu Apostolskiego kardynałowie przyjmowali życzenia od wiernych, pielgrzymów z ich rodzinnych stron oraz oficjalnych delegacji, przybyłych na konsystorz. Sala Papieży w której gości witał metropolita krakowski dosłownie pękała w szwach. Z góralskimi śpiewami mieszały się życzenia w różnych językach. Przyszli nawet mieszkańcy Rzymu, by - jak mówili - podziękować ks. Stanisławowi za jego miłość do Jana Pawła II. Jako kościół tytularny Papież przyznał metropolicie krakowskiemu augustiańską świątynię Santa Maria del Popolo. Leży ona w centrum Rzymu przy Piazza del Popolo i tłumnie odwiedzana jest z racji znajdujących się tam obrazów Caravaggia. Aktualnie grono kardynałów liczy 193 członków, w tym 120 poniżej 80. roku życia. Są to tak zwani elektorzy i tylko oni podczas konklawe mogą wybierać papieża. 25 marca przed południem nowi purpuraci odprawią wraz z Papieżem na Placu św. Piotra uroczystą Eucharystię, podczas której otrzymają kardynalskie pierścienie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.