Kościół katolicki w Belgii jest zaniepokojony okupowaniem świątyń przez nielegalnych imigrantów. Dokument w tej sprawie wystosowało broniące praw człowieka Kościelne Dzieło Wielokulturowego Współżycia.
Zwrócono w nim uwagę, że osoby domagające się od rządu uregulowania statusu ich pobytu w Belgii nie zwracały się do władz kościelnych z prośbą o udzielenie schronienia. W ich wypadku nie chodzi o azyl, ale okupację świątyń. W przekonaniu środowisk katolickich urzędy niedostatecznie zajmują się problemami uchodźców. Jednak coraz częstsze przypadki okupowania kościołów sprawiają, że opinia publiczna traktuje je z coraz mniejszą uwagą i środek ten przestaje prowadzić do zamierzonego celu – zmuszenia władz do rozpatrzenia trudnych spraw nielegalnych imigrantów. Równocześnie zapomina się, że trzy zajmowane przez nich w Brukseli kościoły winny w pierwszym rzędzie pełnić funkcje liturgiczne.
Tak wynika z sondażu SW Research wykonanego na zlecenie "Wprost".
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.