Do zawieszenia broni, przełożenia wyborów prezydenckich i podjęcia negocjacji wezwali polityków oraz przywódców rebeliantów biskupi Czadu.
Hierarchowie zwracają uwagę na niebezpieczną sytuację ich ojczyzny. Spowodowała ją między innymi uchwalona pod naciskiem prezydenta Idrissa Deby Itno poprawka konstytucyjna, pozwalająca mu się ubiegać po raz trzeci o urząd głowy państwa. „Apelujemy o zawieszenie wszelkich działań, które mogłyby spowodować gwałtowne reakcje innych stron konfliktu. Pierwszym krokiem może być zawieszenie broni w zamian za odłożenie planowanych na 3 maja wyborów ” – czytamy w opublikowanym wczoraj w N'Djamenie oświadczeniu. Ich przeprowadzenie wbrew głosom opozycji oznacza brak dialogu. Episkopat ubolewa z powodu militaryzacji polityki. Zjawisko to jeszcze bardziej utrudnia możliwość porozumienia. „Chodzi o dobro wyższe narodu, które nakazuje wszystkim stronom podjęcie negocjacji” – stwierdzają biskupi Czadu.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.
Chodzi o tych, którzy uczestniczyli w śledztwach przeciwko Trumpowi.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.