Szerzenie się przemocy i korupcji w Kenii napiętnowali tamtejsi biskupi w wydanym 30 kwietnia oświadczeniu.
Podpisał je przewodniczący episkopatu, abp John Njue. Kenijscy biskupi zwracają uwagę na coraz większy brak poszanowania dla ludzkiego życia. Coraz częstsze są takie fakty, jak walki między szczepami pasterskimi, bandyckie napady, gwałty, aborcja, samosądy. Brakuje uczciwości zarówno w życiu prywatnym, jak i publicznym. Prezydentowi Kenii Mwai Kibaki episkopat zarzuca, że nie prowadzi konsekwentnej walki z korupcją. Ludzie na wysokich stanowiskach przywłaszczają sobie ziemię i inne posiadłości. Tamtejsi parlamentarzyści mają jedne z najwyższych w świecie zarobków. A wszystko to dzieje się w kraju dotkniętym głodem, chorobami i nędzą – dodają kenijscy biskupi.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."
Wyniki najnowszych badań powinny zostać ogłoszone pod wieczór.
Atakujący przejęli kontrolę nad portfelem cyfrowej monety Ether.