Wandale zbezcześcili groby na chrześcijańskim cmentarzu w Tel Awiwie - poinformowała w czwartek izraelska policja. Trwają poszukiwania sprawców.
Na grobach wymalowano sprayem napisy "cena", znane już z podobnych aktów wandalizmu, których celem były w ostatnich latach meczety, kościoły, siedziby umiarkowanych organizacji izraelskich, a nawet bazy wojskowe. Żydowscy ekstremiści protestują w ten sposób przeciwko polityce rządu, którą uważają za "propalestyńską", oraz reagują na ataki ekstremistów palestyńskich.
"Cena" nawiązywała początkowo do zapowiadanego przez osadników żydowskich na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu Jordanu odszkodowania, jakiego zamierzają żądać za każdą podejmowaną przez rząd Izraela próbę ograniczenia osadnictwa.
Dwa tygodnie temu napis "cena" wymalowano na jednym z kościołów w Jerozolimie.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.