Nowe prawo ma umożliwić lekarzom uśmiercanie również nieletnich.
Belgia może stać się pierwszym krajem na świecie, w którym dzieci będą miały prawo wyboru, czy chcą żyć, czy też umrzeć. Parlament zamierza wkrótce przyjąć ustawę w sprawie eutanazji dzieci.
Portal global.christianpost.com cytuje Petera Deconincka, prezesa belgijskiej organizacji Reflectiegroep, zajmującej się etyką medyczną, który powiedział w belgijskim senacie, że aktywna eutanazja dzieci jest już praktykowana, co „wszyscy wiemy”.
Aktualne belgijskie przepisy zezwalają na eutanazję osób powyżej 18. roku życia. Nowe prawo ma umożliwić lekarzom uśmiercanie również nieletnich, jeśli są „wystarczająco dojrzali”, aby podjąć decyzję o zakończeniu swego życia, a ich stan jest „naprawdę beznadziejny”.
Środowiska chrześcijańskie w Belgii przygotowują się do protestów. Prymas Belgii abp Andre-Joseph Leonard przypomniał, że już w 2002 roku Kościół wyraził sprzeciw wobec dekryminalizacji eutanazji. "Mamy doskonałą opiekę paliatywną i możemy liczyć na uśmierzenie cierpień w takim stopniu, w jakim jest to niezbędne”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.