Amerykańscy parlamentarzyści zwrócili się do Departamentu Stanu USA o sprawozdanie na temat polityki Izraela w kwestiach „muru bezpieczeństwa", statusu Jerozolimy oraz porozumienia izraelsko-watykańskiego.
Sprawę tę wysunięto 30 czerwca na spotkaniu w komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów. Kongresmani zwrócili uwagę na poważne konsekwencje zwłaszcza w dziedzinie praw człowieka, jakie ma wzniesienie muru dla mieszkańców Jerozolimy i zachodniego brzegu Jordanu. Podkreślono konieczność zachowania pluralizmu kulturowego i religijnego Jerozolimy oraz całej Ziemi Świętej. Zdaniem uczestników spotkania w Kongresie USA Departament Stanu winien też zdać sprawozdanie na temat aktualnej sytuacji podpisanego przed 13 laty porozumienia między Stolicą Apostolską a Izraelem. Nie wprowadzono go tam jeszcze w życie. Izraelsko-watykańskie rokowania w tej sprawie znowu wydają się zablokowane. Zwrócenie się w tej kwestii do Departamentu Stanu świadczy o wzrastającym w Waszyngtonie zaniepokojeniu losem chrześcijan Ziemi Świętej, który w znacznej mierze zależy od realizacji porozumienia z Watykanem.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.