Biskup Basil Osborn, niegdyś biskup pomocniczy i administrator diecezji suroskiej Patriarchatu Moskiewskiego w Wielkiej Brytanii, dzisiaj zarządca wikariatu biskupiego Wielkiej Brytanii i Irlandii, w dniach 4 - 6 lipca br. złożył oficjalną wizytę w Patriarchacie Ekumenicznym, do którego jurysdykcji został przyjęty na początku czerwca tego roku.
W środę, 5 lipca biskup Basil został przedstawiony Świętemu Synodowi Patriarchatu Ekumenicznego, a następnie przywitany przez jego zwierzchnika – patriarchę Bartłomieja I, na którego zaproszenie tam przybył. Kilkanaście dni wcześniej biskup Basil wraz z trojgiem dotychczasowych członków diecezji – diakonem Peterem Scorerem oraz Iriną Kiriłową i Jessicą Rose uczestniczył w nadzwyczajnym spotkaniu rady Rosyjskiej Archidiecezji Patriarchatu Ekumenicznego w Europie Zachodniej. W trakcie spotkania rady – której stałym członkiem został odtąd biskup Basil – omawiano sytuację prawosławia w Wielkiej Brytanii, ostatnie wydarzenia które doprowadziły do jego prośby o przyjęcie w jurysdykcję Patriarchatu w Konstantynopolu, problem organizacji wikariatu oraz parafii, które obejmuje, jak również wzajemnych relacji z archidiecezją. Oficjalna strona wikariatu podaje, że wraz z biskupem Basilem jurysdykcję zmieniło 2/3 duchowieństwa diecezji suroskiej (ok. 20 księży i diakonów) oraz kilka parafii. Taką decyzję podjęła m. in. Rosyjska Parafia Prawosławne pw. Zwiastowania Pańskiego w Oksfordzie, w której od roku 1969 jako diakon, kapłan i rektor niesie posługę biskup Basil. W trakcie spotkania parafialnego w dniu 30 czerwca br., w którym nie uczestniczył nikt spośród duchowieństwa, w tajnym głosowaniu, którego prawidłowy przebieg nadzorowało trzech członków rady Greckiej Parafii Prawosławnej pw. Świętej Trójcy w Oksfordzie, spośród 67 członków parafii 55 opowiedziało się za przyjęciem jurysdykcji Rosyjskiej Archidiecezji Patriarchatu Ekumenicznego w Europie Zachodniej. Jak informowaliśmy wcześniej, Patriarchat Moskiewski uznał decyzję Patriarchatu Ekumenicznego o przyjęciu biskupa Basila Osborna za kanonicznie bezskuteczną i wezwał go do stawienia się w Moskwie na kolejne posiedzenie Synodu w dniu 17 lipca 2006 r. W udzielonym rosyjskiej agencji Inter-Fax wywiadzie, pracownik Wydziału Kościelnych Stosunków Zewnętrznych PM ks. Michał Dutko podkreślił, że biskup Basil i jego zwolennicy odmówili wzięcia udziału w pracach komisji powołanej przez Patriarchat, która miała rozwiązać powstały konflikt. Ks. Dutko przyznał, że pewna część duchowieństwa poszła w ślady biskupa Basila, jednak są księża, którzy „związali swój los z Patriarchatem Moskiewskim”, wśród nich ks. mitrat John Lee (rektor katedry w Londynie) i ks. Raphael Armour, rektor parafii w Cambridge. Jeśli zaś idzie o prawo własności nieruchomości należących do diecezji suroskiej, to jak podkreślił ks. Dutko zastosowanie znajdzie tutaj wyłącznie prawo brytyjskie, które decyzje w tym zakresie pozostawia radom parafialnym, a na szczeblu diecezji, jej zgromadzeniu. Czym dla dotychczasowych członków diecezji suroskiej jest zmiana jurysdykcji? W kilku zdaniach, które prezentujemy poniżej, wyraziła to Irina von Schlippe – członek zarządu Fundacji Świętego Grzegorza w Londynie, zajmującej się m.in. pomocą charytatywną dla Rosji. "Przejście pod jurysdykcję Konstantynopola oznacza podtrzymanie naszej wierności rosyjskiej, prawosławnej tradycji i zasadom oraz postanowieniom Soboru Moskiewskiego z lat 1917 – 1918. W tym ostatnim różnimy się od obecnej praktyki Patriarchatu Moskiewskiego. W czasach prześladowań Kościół w Rosji nie mógł zastosować tych postanowień. Był bowiem zmuszony do wprowadzenia wielu ograniczeń w swojej działalności aby przetrwać, co zaowocowało zmianą w jego podejściu i praktyce. Cerkiew rosyjska przetrwała dzięki krwi jej męczenników i poświęceniu jej pokornych członków, ale również dzięki kompromisowi jej zwierzchników z ateistycznym państwem. Jesteśmy przekonani, że Kościół rosyjski w swoim czasie porzuci obecną nietolerancyjną i autorytarną postawę i powróci do zasad wyznaczonych przez Sobór Moskiewski. Jeśli idzie o nas, to będziemy nadal członkami powszechnego Kościoła prawosławnego, który został zachowany w prawosławnych wspólnotach żyjących w wolności, a nie poddanych komunistycznemu uciemiężeniu. Będziemy nadal modlili się w języku cerkiewnosłowiańskim oraz w języku lokalnym, aby być otwartymi na wszystkich prawosławnych chrześcijan, niezależnie od ich rasy i narodowości, aby rozwijać się jako miejscowa wspólnota prawosławna, a nie część jakiegoś innego kraju. Jesteśmy wielonarodowościową wspólnotą żyjącą w Zjednoczonym Królestwie, składającą się z czterech pokoleń potomków emigrantów z Rosji, a także tych, którzy z własnego wyboru przyjęli prawosławie, jak również Rosjan, którzy z tych czy innych powodów osiedlili się w Zjednoczonym Królestwie oraz dzieci wszystkich wcześniej wymienionych. Mówiąc „Rosjan” mamy na myśli ludzi pochodzących z potężnego Imperium Rosyjskiego, określanego dzisiaj jako były Związek Sowiecki. Naszym życiem kościelnym jest rosyjskie prawosławie w jego liturgii, jak również w administracyjnej i kanonicznej organizacji opartej na rosyjskiej tradycji. Istnieją jednak pewne różnice w praktyce kościelnej pomiędzy nami, a Kościołem prawosławnym na terenie byłego Związku Sowieckiego, gdyż tylko my zachowujemy postanowienia Soboru Moskiewskiego (1917-1918). Jesteśmy i pozostaniemy wspólnotą prawosławnych chrześcijan, wierną rosyjskiej tradycji".
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.