Z całego świata chrześcijańskiego napływają wyrazy solidarności z ofiarami tragicznych wydarzeń między Izraelem a Libanem. Przedstawiciele różnych wyznań wołają o pokój.
Szczególną wymowę ma apel międzynarodowej Caritas wystosowany 17 lipca. Konfederacja ta zrzesza katolickie organizacje charytatywne niosące czynną pomoc na terenach objętych konfliktem. Ich przedstawiciele w Libanie – jak też w strefie Gazy – codziennie narażają własne życie, służąc potrzebującym. Caritas Internationalis zwraca uwagę, że prowadzenie bombardowań na oślep i porywanie zakładników to akty sprzeczne z wszelką moralnością i zasadami humanitarnymi. Wzywa do natychmiastowego zawieszenia broni, zaprzestania przemocy i rozpoczęcia konstruktywnych rokowań. Przypomina, że międzynarodowe prawo humanitarne wymaga od władz wszystkich państw zapewnienia ochrony ludności cywilnej i swobodnego dostępu organizacji niosących pomoc. Przesłanie solidarności do patriarchów i biskupów katolickich wspólnot Libanu skierował 16 lipca w imieniu episkopatu Francji jego przewodniczący. Kard. Jean Pierre Ricard zapewnia o modlitwie, by ustały akty przemocy wobec niewinnej ludności. Paraliżują one kraj, niszcząc jego gospodarkę i hamując rozwój. Godzi to w dobro wszystkich mieszkańców Libanu, którzy mają niezbywalne prawo do życia w pokoju na własnej ziemi. Przewodniczący francuskich biskupów apeluje do wszystkich ludzi dobrej woli o zaprzestanie ślepej, niedorzecznej przemocy, która nigdy nie doprowadzi do rozwiązania konfliktu.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.