Konferencja Biskupów Kuby zaapelowała dziś do katolików kubańskich o modlitwy do Boga, by "towarzyszył" Fidelowi Castro w jego chorobie i oświecił osoby odpowiedzialne za rząd tymczasowy.
Jednocześnie biskupi wyrazili w swym liście pragnienie, aby nie doszło do zakłócenia pokoju przez żadne czynniki zewnętrzne lub wewnętrzne. - Delikatny stan zdrowia prezydenta Fidela Castro Ruza jest momentem znaczącym dla naszego narodu - stwierdza pierwsza oficjalna wypowiedź Konferencji Biskupów po tymczasowym przejęciu władzy przez Raula Castro. W poniedziałek, co jest wydarzeniem bez precedensu, Fidel Castro przekazał tymczasowo rządy swemu bratu na czas rekonwalescencji po operacji przewodu pokarmowego. - Kościół katolicki jako część tego narodu podziela zaniepokojenie i prośby wszystkich wierzących - dodaje episkopat w liście, który zostanie odczytany w niedzielę podczas mszy. "My, biskupi Kuby, prosimy wszystkie nasze wspólnoty, aby modliły się o to, by Bóg towarzyszył Fidelowi Castro w jego chorobie i oświecił tych, którym tymczasowo została powierzona odpowiedzialność za rządy" - czytamy w liście. "Patronce Kuby, Matce Bożej Miłosiernej, Czarnej Panience, powierzamy wszystkie nasze troski w tej godzinie historii naszej ojczyzny z głębokim pragnieniem pokoju i braterskiego współżycia wszystkich Kubańczyków, których nie powinny naruszyć żadne czynniki zewnętrzne lub wewnętrzne" - kończą swój list kubańscy biskupi.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy