Prawosławna cerkiew ku czci dzieci zabitych w czasie aborcji powstaje w Jurdze koło Nowosybirska na Syberii. Kościół powinien być gotowy w przyszłym roku. Mają w nim być regularnie odprawiane nabożeństwa żałobne z dzieci, którym nie pozwolono się narodzić.
Świątynia nosić będzie wezwanie Świętych Niewiniątek - dziecięcych męczenników, których kazał zabić Herod, mając nadzieję że w ten sposób zgładzi Jezusa. Z pierwszą tego typu w Rosji ideą wystąpił proboszcz z Jurgi, ks. Konstantin, którego wspierają wierni. Pomysł zrodził się dwa lata temu, gdy do Jurgi przywieziono relikwie dzieci zamordowanych 2000 lat temu w Betlejem z rozkazu Heroda. "Chcąc zgładzić Jezusa, król kazał zabić 14 tys. niewinnych dzieci. Jako pierwsze cierpiały one dla Chrystusa. Podobnie dzieci nienarodzone cierpią z powodu głupoty i okrucieństwa swoich rodziców" - powiedział ks. Konstantin włoskiemu dziennikowi "Avvenire". Kościół prawosławny uważa aborcję za dzieciobójstwo i ciężki grzech. Ostatnio także rząd rosyjski zadeklarował wolę znacznego zmniejszenia liczby aborcji, gdyż przyczyniają się one do "alarmującego niżu demograficznego".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.