Dyrektor Radia Maryja, o. Tadeusz Rydzyk w piśmie przesłanym Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji wyjaśnił, że kontrowersyjny felieton Stanisława Michalkiewicza dotyczący żądań organizacji żydowskich mieści się w zasadach demokratycznego państwa, które gwarantuje swobodę wyrażania poglądów i idei.
Chodzi o nadany w marcu felieton, w którym Michalkiewicz powiedział m.in.: "gdy my tu jesteśmy zajęci wprowadzaniem demokracji na Ukrainie i Białorusi, od tyłu zachodzą nas 'Judajczykowie', próbując wymusić na naszym rządzie zapłatę haraczu zwanego dla niepoznaki rewindykacjami". Według Michalkiewicza domaga się tego m.in. "Światowy Kongres Żydów - główna firma koncernu 'holokaustowej industrii'", który "ustami swego ówczesnego sekretarza pana Israela Singera zażądał od Polski kolejnego haraczu - tym razem chodziło o mienie pozostawione przez Żydów zabitych podczas wojny przez Niemców" - powiedział Michalkiewicz. Jak powiedział w czwartek PAP rzecznik przewodniczącej KRRiT Tomasz Różański, o. Rydzyk w piśmie przesłanym KRRiT wyjaśnia, że polskie prawo nie przewiduje wypłacania odszkodowań osobom prawnym i organizacjom społecznym zarówno krajowym jak i zagranicznym za mienie osobiste obywateli. "Tym samym - według dyrektora Radia Maryja - pogląd przedstawiony przez autora felietonu nie kłóci się z obowiązującym systemem prawa" - powiedział Różański. Dodał, że dyrektor rozgłośni odniósł się też do użytego w felietonie określenia "przedsiębiorstwo holokaust", wyjaśniając, że nie jest to autorskie sformułowanie Michalkiewicza, ale "cytaty ze znanych książek prof. Normana Filkelsteina". Dodał, że w przesłanym KRRiT wyjaśnieniu o. Rydzyk pisze też, że zarzuty Stowarzyszenia "Otwarta Rzeczpospolita", które złożyło skargę do KRRiT, są bezzasadne i muszą wynikać z nieznajomości całości felietonu. Przewodnicząca KRRiT Elżbieta Kruk odniesie się do wyjaśnień Radia Maryja w przyszłym tygodniu - zapowiedział Różański. KRRiT poprosiła Radio Maryja o wyjaśnienia na początku czerwca po tym, jak oburzenie wypowiedziami Michalkiewicza wyraziła Rada Etyki Mediów, a skargę do KRRiT skierowało Stowarzyszenie Przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii "Otwarta Rzeczpospolita", które podkreślało antysemicki charakter felietonu. Oburzony felietonem był też Marek Edelman, który zaapelował wówczas do premiera i marszałka Sejmu o podjęcie kroków, które wyeliminują ideologię szerzoną w audycjach politycznych przez Radio Maryja, a nawet o zamknięcie tej radiostacji. Sprawą felietonu Michalkiewicza zajmuje się nie tylko KRRiT. Od końca kwietnia postępowanie w tej sprawie prowadzi też Prokuratura Rejonowa w Toruniu, wszczęte po zawiadomieniach Stowarzyszenia im. Jana Karskiego z Kielc oraz "Otwartej Rzeczpospolitej". Jak poinformowała w czwartek PAP prokurator Ewa Janczur, ma się ono zakończyć jeszcze w tym miesiącu. Wcześniej, 12 kwietnia dyrektor Radia Maryja odniósł się do felietonu na antenie toruńskiej rozgłośni. "Jeżeli ktoś poczuł się dotknięty wypowiedziami u nas jednego spośród znanych polskich felietonistów, to jest nam bardzo przykro. Nikt nie miał zamiaru uczynić jakiejkolwiek i komukolwiek przykrości czy szkody. Szanujemy każdego człowieka, niezależnie od narodowości, stanu, wieku, rasy czy religii" - powiedział o. Rydzyk.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.