"Traktaty Rzymskie po 50. latach - jakie wartości dla Europy" pod tym hasłem w Clermont-Ferrand we Francji trwa (9-11 października) seminarium zorganizowane przez Komisję Episkopatów Wspólnoty Europejskiej COMECE. Stanowi ono przygotowanie do przyszłorocznego jubileuszu podpisania dokumentów konstytutywnych Unii Europejskiej.
Mówiąc o postrzeganiu procesów integracyjnych Jan-Peter Paul z Helsinek zwrócił uwagę na dominację spojrzenia pragmatycznego. Unia zapewnia Finlandii dobrobyt gospodarczy oraz bezpieczeństwo. Nie ma natomiast większego zainteresowania dyskusją odnośnie wartości. Zapewne tym należy tłumaczyć bierność tamtejszej Rady Ekumenicznej, która nie była w stanie utworzyć komisji zajmującej się zagadnieniami unijnymi. Przedstawicielka Rumunii Violetta Barbu wyraziła nadzieję, że bliskie już przystąpienie jej ojczyzny do Unii służyć będzie wychowaniu ku demokracji. Pedro Vaz Patto, członek komisji „Iustitia et Pax” episkopatu Portugalii, przypomniał o odpowiedzialności mieszkańców Europy za rozwój kontynentu afrykańskiego, a także o potrzebie przezwyciężania istniejących w obrębie wspólnoty nierówności społeczno-gospodarczych. Natomiast Henryk Woźniakowski, podkreślił wymiar historyczny i kulturowy integracji europejskiej. „Polska, uczestnicząc w budowie zjednoczonej Europy wypracowuje swą nową tożsamość, która nie ujmuje niczego z dotychczasowego dziedzictwa - wręcz przeciwnie je ubogaca” – powiedział w czasie sesji poświęconej Traktatom Rzymskim dyrektor wydawnictwa „Znak”
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.