Jesteśmy świadkami rozkwitu rynku prasy parafialnej. W naszym kraju wydawanych jest już 2 tys. tytułów i ciągle powstają kolejne - odnotowuje Metro.
"Jest Bosko" z Poznania, "Jubilatek Parafialny" z Gnojna, "Klon" z Radomia, "Karwiński Dzwon" z Gdyni czy "Sygnaturka Kolegiacka" z Pułtuska. To oczywiście tylko kilka tytułów polskich gazetek parafialnych. Nie ma tygodnia, by któraś z parafii nie zaczęła wydawać kolejnej. Serwis Prasaparafialna.pl wylicza, że w sumie jest ich już w Polsce około 2 tys.! Aż trudno uwierzyć, że jeszcze trzy lata temu było ich zaledwie kilkaset. Według ekspertów powstawanie nowych gazetek to reakcja księży na potrzeby wiernych. - Ludzie zawsze byli najbardziej zainteresowani tym, co się dzieje na ich podwórku. Kto bierze ślub, kto umarł, kto chrzci dziecko, za kogo będzie msza - to dla wielu bardzo interesujące tematy - tłumaczy prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny. Najmniejsze gazetki to kilkustronicowe, czarno-białe informatory drukowane w 200 egzemplarzach. - Ale to się zmienia, coraz częściej pojawiają się kolorowe okładki i kredowy papier. Nie dziwi już gazetka z 20 stronicami drukowana w 2 tys. egzemplarzy - mówi Joanna Jakubowska, która prowadzi serwis Prasaparafialna.pl. - Księża starają się, by ich wydawnictwa były też coraz bardziej opiniotwórcze. Coraz częściej pojawiają się tam felietony, zaangażowane teksty. Księża starają się rozwijać gazetki, bo dla wielu proboszczów to oręż w walce o wiernych i przyciągnięcie ich do kościoła. Choć duchowni narzekają, że prasa katolicka nie najlepiej się sprzedaje, to wiadomo, że gazetkę wezmą wszyscy. Szczególnie, że wydawnictwa te często reklamowane są z ambony. Ceny gazetek parafialnych też nie zniechęcają. Najtańsze kosztują 20 gr, a najdroższe nawet 2 zł. Ale i tu pojawia się już nowy trend: księża odchodzą od podawania wiernym cen. O ile trzy lata temu większość była wyceniona, to teraz w większości parafii gazetki są rozdawane za "co łaska". Zamiast ceny na stolikach z prasą leży taca, a wierni chętniej dzięki temu otwierają portfele i za kilkustronicowe wydawnictwo płacą czasem po 10, 20 zł.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.