Ordynariusz tarnowski nie jest jedynym hierarchą, o którym mówi się, że współpracował z SB. Ale jest jak dotąd jedynym, który potrafił z tej sytuacji wyjść z twarzą - napisał Krzysztof Gottesman w komentarzu zamieszczonym w Rzeczpospolitej.
W komentarzu zatytułowanym "Teczka biskupa Skworca" czytamy: Jeszcze tylko kilka dni zostało prezydentowi Kaczyńskiemu na podjęcie decyzji, co zrobić z ustawą lustracyjną. Jak skomplikowanej materii dotyka, pokazuje opisana przez nas za „Gościem Niedzielnym” historia biskupa Wiktora Skworca. Jako młody ksiądz dał się zaszantażować z powodu dzisiaj całkowicie niezrozumiałego - kilku puszek szynki kupionej w Baltonie. Kościół od dawna próbuje poradzić sobie z własną przeszłością, uwikłaniem w rozmowy z komunistyczną władzą i jej policją polityczną. Z jednej strony jest ksiądz Isakowicz-Zaleski, z drugiej kardynał Glemp nazywający go nadubowcem. Jest odwaga „Więzi”, której redaktorzy zdecydowali się przeprowadzić własną lustrację bliskiego im człowieka, ks. Michała Czajkowskiego. I są wypowiedzi hierarchów kwestionujących sens lustracji, odmawiających jej ozdrowieńczego działania. Polski Kościół zrobił bardzo wiele dla odzyskania niepodległości. W trudnych czasach był ze społeczeństwem, wspomagał opozycję w walce z totalitaryzmem. Wierni mogą być dumni z większości swoich pasterzy. Z większości, bo - jak wynika z badań historyków - niewielka część księży uległa. Na ile była to uległość szkodliwa, a na ile taktyczna, nie da się ocenić bez zaglądania do akt. Prawda, jaka się z tego wyłoni, nie zaszkodzi Kościołowi. Jest częścią jego doświadczenia. Na pewno nie zaszkodzi bardziej niż dzisiejsze kluczenie i uciekanie. Bp Skworc pokazał, jak należy w takich sytuacjach się zachować. Na jego prośbę wolni od sympatii i uprzedzeń historycy przejrzeli akta z archiwów SB. I dzięki temu wiemy już dzisiaj, co było prawdą z plotek, które od jakiegoś czasu powtarzano w jego diecezji i całej Polsce. Ordynariusz tarnowski nie jest jedynym hierarchą, o którym mówi się, że współpracował z SB. Ale jest jak dotąd jedynym, który potrafił z tej sytuacji wyjść z twarzą. A przy okazji wskazał najprostszą drogę całemu polskiemu Kościołowi. Wystąpił o ujawnienie własnej teczki.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.