Reklama

Chcą zabijać za niepełnosprawność

Jedna z najbardziej prestiżowych akademii medycznych postuluje, aby "rozpocząć debatę" na temat zabijania upośledzonych niemowląt - informuje Rzeczpospolita.

Reklama

Rzeczpospolita zamieszcza też wypowiedzi dr Richarda H. Nicholsona, redaktora naczelnego brytyjskiego Biuletynu Etyki Lekarskiej oraz prof. Henka Jochemsena, dyrektora holenderskiego Instytutu Etyki Medycznej im. Lindebooma w Ede: Dr Richard H. Nicholson jest redaktorem naczelnym brytyjskiego Biuletynu Etyki Lekarskiej: Pozbawianie życia bywa najlepszym rozwiązaniem Tak naprawdę to się dzieje od lat, tylko nikt się o tym nie dowiaduje. Dzieci, które znajdują się w beznadziejnej kondycji, są odłączane od aparatury i pozwala się im umrzeć. Dlaczego więc tego nie zalegalizować? Czasami zdarzają się bardzo trudne sprawy, w których cierpienie dziecka jest tak potworne, że medycyna jest bezradna. Środki znieczulające nie działają, nie ma żadnej nadziei na poprawę. Takie dzieci często zresztą nie mają żadnego kontaktu z rzeczywistością. Zadaniem lekarzy jest dbanie o ludzi. Zwykło się uważać, że chodzi tu o utrzymywanie człowieka przy życiu. Myślę jednak, że równie dobrze może to oznaczać pozbawienie człowieka życia, jeżeli jest to dla niego lepsze. Przeciwnicy takich rozwiązań zakładam, że w Polsce jest ich bardzo dużo mówią, że lekarz nie jest Bogiem, nie może decydować o życiu i śmierci. Ale tak naprawdę to właśnie podtrzymując w sztuczny sposób życie, uzurpujemy sobie prawo do bycia Bogiem. Pozwólmy działać siłom natury! Chrześcijanie wierzą, że po śmierci czeka ich drugie, wspaniałe życie w niebie. W takim razie już w ogóle ich nie rozumiem. Dlaczego za wszelką cenę starają się opóźnić moment, w którym człowiek idzie do raju? Prof. Henk Jochemsen jest przeciwnikiem eutanazji, dyrektorem holenderskiego Instytutu Etyki Medycznej im. Lindebooma w Ede: Nie zgadzam się na legalizację Ta dyskusja toczy się już od lat. W Holandii pod koniec lat 80. było kilka przypadków eutanazji noworodków z ciężkimi chorobami genetycznymi. Sądy przyznały lekarzom rację. Już wtedy powstało silne lobby na rzecz zalegalizowania eutanazji noworodków. Moim zdaniem eutanazja nie powinna stanowić części normalnej praktyki lekarskiej i tym bardziej nie powinna być uregulowana prawnie. Jeżeli zostanie zalegalizowana i uznana za część praktyki medycznej, niemożliwe będzie jej efektywne kontrolowanie. W każdej chwili lekarz wraz z rodzicami będzie mógł zadecydować o zakończeniu życia dziecka. A kiedy jeden obywatel decyduje o życiu lub śmierci drugiego, pojawia się niebezpieczeństwo. Propozycja brytyjskich lekarzy wpisuje się w pewną społeczną tendencję odczuwalną w krajach zachodnich. Wielu uważa, że gdy cierpienie zaczyna przeważać w życiu człowieka, lepiej byłoby, gdyby po prostu umarł. Lekarze, którzy tak uważają, często posługują się argumentem, że ta forma eutanazji, choć nielegalna, jest często stosowana. Odpowiem im, że mimo iż jazda po pijanemu jest zakazana, wiele osób po pijanemu jeździ. Czy z tego powodu powinno się ją zalegalizować? Mimo że jestem przeciwny eutanazji noworodków, uważam, że dyskusja na ten temat jest potrzebna i ważna.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
wiecej »

Reklama